Pierwsza połowa rozpoczęła się od trafienia gospodyń. Do siatki Ruchu rzuciła Górna, natomiast chwilę później odpowiedziała Polańska. Chorzowianki grały z ogromnym zaangażowaniem i nie odpuszczały rywalkom. W 5. minucie przyjezdne dwa razy z rzędu celnie rzuciły, a konkretnie Kolonko i Masiuda, dając tym samym prowadzenie 2:3. Później drużyna Ivo Vavry wypracowała wynik 5:7. Miedziowe zabrały się do pracy i odrobiły stratę trzema trafieniami.

W 16. minucie padła pierwsza kara dla Ruchu. Na ławkę udała się Michalina Gryczewska. Bardzo dobrze w bramce spisywała się Monika Ciesiółka, które obroniła rzut karny Bujnochovej. Po 19 minutach gry o czas zdecydował się poprosić Ivo Vavra. Instrukcje czeskiego szkoleniowca nie zmieniły jednak obrazu gry. Sytuację na parkiecie w pełni kontrolowały zawodniczki Zagłębia. Ostatecznie pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 16:12.

Po zmianie stron to Ruch rozpoczął rzucanie. Swoje kolejne trafienie zdobyła Natalia Kolonko. Lubinianki po kilku minutach jeszcze bardziej odskoczyły za sprawą punktów rzuconych przez Drabik oraz Bujnochovej. W 40. minucie Ivo Vavra ponownie wziął czas. Świetne zawody rozgrywała Karolina Jasinowska, która między 43, a 52 minutą czterokrotnie trafiła do siatki. Obraz gry nie uległ zmianie do końcowej syreny. Gospodynie pewnie dowiozły prowadzenie do końca.

MKS Zagłębie Lubin – KPR Ruch Chorzów 28:20 (16:12)

Kary: Zagłębie – 10 minut, Ruch – 8 minut

Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz 1, Wąż – Galińska 2, Sustkova 1, Bujnochova 4, Matieli 2, Górna 8, Michalak 6, Kocińska, Drabik 4, Milojević, Pankowska

Ruch: Ciesiółka, Knapki – Iwanowicz, Polańska 1, Gryczewska 1, Kolonko 2, Masiuda 4, Masalova 1, Doktorczyk, Stokowiec, Miłek 3, Jasinowska 8, Grabińska, Bury, Kiel