W sobotnim meczu 13 serii PGNiG Superligi Kobiet w Hali Sportowo-Widowiskowa im. Mieczysława Łopatki spotkają się MKS PR Urbis Gniezno i HC Galiczanka Lwów.

Pierwsze spotkanie pomiędzy Gniezno i Lwowem skonczyło się zwycięzstwem Galiczanki 33:25. Dla Galicznaki to będzie dobra szansa udowodnić, że to zwyciężstwo nie było przypadkiem. Ale w porównaniu do meczów na początku sezonu, drużyna z Gniezna jest obecnie w bardzo dobrej formie. Z pięciu ostatnich pięciu meczów gnieżnianki wygrały aż cztery, a jedyny przegrany mecz był przeciwko lidera tabeli MKS Zagłębie Lubin. Pozostałe kluby też nie były łatwe do wygrania, a nawet to kluby które wcześniej byli traktowani jako faworyci spotkania. Mecz z EKS Start Elbląg skonczył się z minimalną przewagą Gniezna 28:29, a mecz z MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. który obecnie jest na 4 miejscu w tabeli, wygrany 26:24.

Natomiast Galiczanka Lwów miała serię meczów, która nie była tak udana dla lwowianek. W ostatnich pięciu meczach ukrainski klub zmierzył się z top-3 tabeli PGNiG Superligi Kobiet: KPR Gminy Kobierzyce, MKS FunFloor Lublin, MKS Zagłębie Lubin i niestety dla lwowianek poziom rywali był zbyt wysoki.

Przed 13 serią Galiczanka jest na 5 miejscu w tabeli i zaliczyła 18 punktów. Gniezno na 8 miejscu z 11 punktami. Co znaczy, że dla obydwóch klubów zarobione punkty w tym meczu są bardzo ważne.

Trening nie różni się od tych przed wszystkymi innymi drużynami, bo w polskiej PGNiG Superlidze Kobiet wszystkie drużyny są godne. Mamy dwa treningi, dzisiaj mieliśmy przegląd meczu. Ćwiczymy obronę i atak.
Rywal ma dobrą formę, pokazuje dobre wyniki, więc nie będzie z nim łatwo. To będzie zacięta walka, ponieważ i my i one, wszyscy potrzebujemy punktów
– podsumowała skrzydłowa HC Galiczanka Marina Konowalowa.

HC Galychanka Lwów – MKS PR Urbis Gniezno

13. seria PGNiG Superliga kobiet
Sobota, 21 stycznia, godz. 16:15
Transmisja prowadzona przez emocje.tv