Wynik niedzielnej potyczki otworzyła Karolina Wicik, a na 2:0 podwyższyła Natalia Janas. Elblążanki swoją pierwszą bramę zdobyły dopiero w 5. minucie meczu, jednak szybko doprowadziły do wyrównania, a po drugim trafieniu Nikoli Szczepanik, wyszły na prowadzenie 3:2. Mecz był bardzo zacięty i nie przypominał potyczki zespołów walczących o zgoła odmienne cele w tym sezonie. Podopieczne Romana Monta nie odpuszczały brązowym medalistkom, grały twardo w obronie i na tablicy wyników kilkukrotnie widniał remis. W 15. minucie Mariola Wiertelak wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 7:5, jednak gospodynie błyskawicznie odrobiły straty, a nawet wyszły na prowadzenie 8:7. Po kolejnej interwencji Małgorzaty Ciąćki i bramce Joanny Wołoszyk, Start odskoczył na dwa gole. Na tę sytuację zareagowała Edyta Majdzińska, prosząc o przerwę. Po wznowieniu zawodniczki KPR posłuchały rad swojej trenerki i rzuciły trzy bramki z rzędu. Do końca pierwszej połowy trwała zacięta walka i zespoły udały się na przerwę przy wyniku 12:12.

Po zmianie stron rywalizacja nadal była wyrównana, a bramki padały naprzemiennie i w 35. minucie było po 15. Kolejne akcje należały do kobierzyczanek, którym udało się odskoczyć na dwa trafienia. Gospodyniom doprowadzić do kolejnego remisu pomogła Aleksandra Hypka, broniąc rzuty zawodniczek KPR, a w ataku skuteczna była Paulina Stapurewicz. W 43. minucie na tablicy wyników widniał wynik 20:20. W kolejnych akcjach przed stratą bramek ratowała swój zespół Beata Kowalczyk i jej drużyna odskoczyła na trzy bramki. Gospodynie się nie poddawały, w ataku rywalki zaskoczyłą Iga Dworniczuk, zdobywając bramkę kontaktową. Elblążankom nie udało już się już doprowadzić do kolejnego remisu i przegrały z brązowymi medalistkami 28:29.

Zorica DespodovskaByłyśmy przygotowane na to, że to będzie ciężki mecz. W trakcie meczu miałam nadzieję, że odskoczymy, ale nam się to nie udało. Elblążanki postawiły nam twarde warunki, dlatego cieszę się że wygrałyśmy w tym meczu.

Paulina StapurewiczBył to jeden z lepszych meczów w naszym wykonaniu, ale mimo wszystko szkoda że nie ma trzech punktów. Z drugiej strony jesteśmy z siebie zadowolone, bo zagrałyśmy dobrze, zarówno w obronie jak i w ataku. Porównując ten mecz to tego z Kobierzyc, to dziś zagrała obrona, bo w tamtym meczu praktycznie w ogóle nie funkcjonowała. Dziś realizowałyśmy założenia, które ustaliłyśmy w poprzednim tygodniu. Do końca meczu wierzyłyśmy że wygramy, nawet jak przegrywałyśmy.

EKS Start Elbląg – KPR Gminy Kobierzyce 28:29 (12:12)

MVP Meczu : Zorica Despodovska

Najlepsza zawodniczka EKS Startu Elbląg : Iga Dworniczuk

EKS: Ciąćka, Hypka – Dworniczuk 8, Stapurewicz 6, Weber 5, Szczepanik 3, Wołoszyk 2, Głębocka 2, Gęga 1, Tarczyluk 1, Costa, Knezević, Owczarek, Kostuch, Stefańska.

KPR: Kowalczyk, Chojnacka – Despodovska 6, Wiertelak 5, Tomczyk 4, Janas 4, Kozioł 3, Shupyk 2, Cygan 2, Ważna 2, Wicik 1, Kucharska, Buklarewicz, Domagalska, Olek.