Przyjezdne rozpoczęły od czterech z rzędu błędów, co bezbłędnie wykorzystały jarosławianki. Po niecałych pięciu minutach trzykrotnie na listę strzelców wpisała się Aleksandry Zimny. Jedno trafienie dołożyła Sylwia Matuszczyk (4-0 w 5’). Trenerka KPR-u musiała interweniować. Na środku rozegrania pojawiła się Karolina Mokrzka, która przerwała strzelecką niemoc swojego zespołu. Między słupkami pojawiła się Barbara Zima i chwilę później obroniła rzut karny. Ciężar zdobywania bramek wzięła na siebie Kinga Jakubowska, ale niewiele to dało (4-3 w 8’).

JKS odbudował przewagę, a nawet powiększył ją do sześciu trafień (10-4 w 17′). Kobierki zupełnie nie odnajdywały się w ofensywie, popełniając niewymuszone błędy, a ewentualne rzuty bez problemu broniła Karolina Szczurek. W 19′ swój drugi czas wykorzystała Edyta Majdzińska. Jej drużyna przegrywała już dziewięcioma bramkami (13-4 w 19’). Sygnał do odrabiania strat dała Karolina Wójcik. Kobierzyczanki poprawiły swoją obronę, co pozwoliło im wyprowadzić kilka kontrataków, kończonych przez duet Jakubowska – Wiertelak.  (14-9 w 28′). Cztery zdobyte z rzędu bramki pozwoliły jednak minimalnie poprawić sytuację KPR-u. Wynik spotkania na 15-9 ustaliła Sylwia Matuszczyk.

Po zmianie stron przyjezdne włączyły wyższy bieg i w niecałe cztery minuty zmniejszyly dystans do dwóch trafień (15-13 w 34′). Entuzjazm nieco opadł po wykluczeniu dla Marioli Wiertelak. Skrzydłowa KPR zobaczyła czerwoną kartkę po faulu (34′). Zawodniczki Reidara Moistada dołożyły kilka trafień. Wiceliderki PGNiG Superliga kobiet robiły jednak wszystko, by odwrócić losy spotkania. Kilka piłek odbiła Beata Kowalczyk, a jej koleżanki z pola zdołały za sprawą bramki Natalii Janas w 40′ złapać kontakt (18-17).

Gospodynie odzyskały czterobramkowe prowadzenie na kwadrans przed końcem. Najwięcej problemów defensywie kobierzyczanek sprawiały Sylwia Matuszczyk oraz Katarzyna Kozimur. Na dziesięć minut przed końcem po raz kolejny bramkę kontaktową zdobyła Janas. Zaraz po niej do remisu, wpisując się na listę strzelczyń po raz jedenasty, doprowadziła Jakubowska (23-23 w 52′). Mecz rozpoczął się w zasadzie od początku. KPR wyszedł na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie w 53′, kiedy to Karolinę Szczurek pokonała Andjela Ivanović. Jarosławianki walczyły do samego końca, jednak po bramce Pauliny Ilnickiej jasne było, że trzy punkty powędrują na konto Kobierzyc. Mecz zakończył się zwycięstwem KPR-u 26-24.

Najlepszą zawodniczką Eurobudu wybrano Aleksandrę Zimny. W drużynie KPR-u upominek od firmy Lirene otrzymała Beata Kowalczyk.

To dziewiąta wygrana podopiecznych Edyty Majdzińskiej. Jej zespół zajmuje w tabeli PGNiG Superligi kobiet drugie miejsce, tracąc do lidera z Lubina trzy punkty. Jarosławianki są szóste.

EUROBUD JKS Jarosław – KPR Gminy Kobierzyce 24-26 (15-9)

Eurobud JKS: Szczurek– Matuszczyk 7, Mikosz, Nestsiaruk 4, Pietras 1, Zimny 9, Strózik, Kozimur 3, Parandii.
karne: ¾
kary: 10 min.
KPR: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 11, Kucharska, Ilnicka 3,Buklarewicz 1, Janas 5, Wiertelak 2, Ważna, Ivanović 1, Koprowska 1, Despodovska,  Wicik 1, Michalak 1
karne: 1/2
kary: 8 min.