Jarosławianki dobrze weszły w mecz i w ciągu dwóch minut dwukrotnie punktowały (Aleksandra Zimny, Katarzyna Kozimur). Bramkę kontaktową zdobyła Mariola Wiertelak (2:1).  Po świetnym podaniu bramkarki Karoliny Szczurek do Julii Pietras prowadzenie powróciło do dwóch punktów. Skrzydłowa zapisała na koncie czarno-niebieskich jeszcze jedną bramkę (4:1). Dwa rzuty Kingi Jakubowskiej nie przybliżyły Kobierek do rozpędzonych jarosławianek, które kontrolowały przebieg meczu. Przy stanie 7:3 Edyta Majdzińska poprosiła o czas dla swojego zespołu.

Po przerwie, obrona rzutu karnego przez Karolinę Szczurek i punktowe akcje Katarzyny Kozimur, Valentiny Nestsiaruk i Aleksandry Zimny pozwoliły na wypracowanie jeszcze większej przewagi (11:4). Złą passę Kobierek przerwała obrotowa Zuzanna Ważna dwukrotnie punktując (11:6).

Przy pięciopunktowej przewadze (12:7), szkoleniowiec gospodyń Reidar Moistad przerwał grę w celu przekazania swoim podopiecznym cennych uwag. Zawodniczki z Jarosławia dołożyły po czasie jeszcze dwie bramki (14:7). Małgorzata Buklarewicz i Natalia Janas poprawiły wynik zespołu z Kobierzyc (14:9), ale po kolejnym już dobrym podaniu na skrzydło, Julia Pietras zdobyła 15. bramkę dla swojego zespołu. Zespół z Kobierzyc, na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy, za sprawą rzutu Kingi Jakubowskiej, zbliżył się do czarno-niebieskich na trzy punkty (15:12). Po nerwowej grze w końcówce, nie udało się żadnej z drużyn zdobyć bramki i przy takim wyniku zawodniczki zeszły z boiska na przerwę.

Druga część meczu rozpoczęła się od błędów. Ostatecznie, szansę na 16. punkt wykorzystały gospodynie (16:12). Kobierki zmniejszyły dystans punktowy do trzech oczek (17:14). Akcje Aleksandry Zimny i Katarzyny Kozimur oraz zmiana w jarosławskiej bramce, zakończona finalnie udaną obroną rzutu karnego przez Małgorzatę Ciąćkę, uspokoiły grę gospodyń, które w niespełna pięć minut odbudowały prowadzenie (21:16).

Kinga Jakubowska, liderka zespołu z Kobierzyc, swoją dobrą grą i znalezieniem sposobu na jarosławską defensywę, przyczyniła się do niemal całkowitej utraty przewagi wypracowanej przez czarno-niebieskie. Na niespełna dziesięć minut przed zakończeniem spotkania, przyjezdne traciły już tylko jedną bramkę (23:22). Zwiastowało to emocjonującą końcówkę, a zwycięzca meczu ciągle pozostawał niewiadomą. O punkt lepsze do 58. minuty były gospodynie. Po błędzie jarosławianek, Mariola Wiertelak umieściła piłkę w pustej bramce, a Kobierki wyszły na pierwsze w tym meczu prowadzenie (26:27). Natychmiastowa odpowiedź z drugiej linii Aleksandry Zimny dała remis. Dzięki obronie Karoliny Szczurek, o końcowym wyniku zadecydowały rzuty karne (27:27).

Zwycięzcę wyłoniła druga seria rzutów karnych. Minimalnie lepsze okazały się przyjezdne.

Eurobud JKS Jarosław 27:27, karne 4:5 KPR Gminy Kobierzyce (15:12)

Jarosław:  Szczurek, Ciąćka – Matuszczyk 3, Nestsiaruk 7, Pietras 6, Zimny 6,  Żukowska 1, Kozimur 4, Guziewicz, Donets, Mikosz, Strózik, Parandii.

Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 11, Tomczyk 1, Buklarewicz 2, Janas 4, Wiertelak 3, Ważna 5, Ivanović 1, Mokrzka, Ilnicka, Kucharska, Koprowska, Despodovska, Wicik, Michalak.