Gnieźnianki faworytkami niedzielnego spotkania nie były, ale z pewnością nie zawiodły swoich kibiców, którzy razem z nimi przyjechali do Elbląga. Zawodniczki mocno postawiły się gospodyniom, niejednokrotnie przechylając wynik na swoją korzyść. Choć awansu do półfinału nie ma, to Pszczoły mogą mieć głowę uniesioną wysoko. Sam fakt zameldowania się w 1/4 finału PGNiG Puchar Polski na pewno zapiszę się na kartach historii klubu.

Początek starcia należał dla szczypiornistek z EKSu. Potrafiły one wykorzystać błędy przyjezdnych, a także fenomenalnymi paradami popisywała się ich bramkarka – Małgorzata Ciąćka (6:4, 14’). Gnieźnianki nie chciały pozostawać dłużne swoim rywalkom, odrabiając wszelkie straty i wychodząc na trzypunktowe prowadzenie (7:10, 23’). Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:12 dla drużyny z Gniezna. Druga część spotkania przyniosła jeszcze więcej emocji niż pierwsza. Żadna ze stron nie chciała odpuszczać, co przekładało się na wynik. Na 10 minut przed końcem mieliśmy remis 22:22. Wynik meczu rozstrzygał się więc w ostatnich minutach. Choć elblążanki uciekły na trzy punkty (26:23, 57’), to Pszczołom udało się to odrobić i na 30 sekund przed końcową syreną na tablicy wyników widniało 26:25. Wówczas o czas poprosił trener Robert Popek. Żółto-czarne wiedziały co musiały zrobić, aby doprowadzić do rzutów karnych. Ostatecznie po raz kolejny swojej bramki obroniła Małgorzata Ciąćka, wprawiając wszystkich sympatyków elbląskiego szczypiorniaka w euforię.

Przed podopiecznymi Roberta Popka oraz Romana Solarka dwutygodniowa przerwa od rozgrywek ligowych. Po niej gnieźnianki wyjadą do Koszalina, by zmierzyć się z tamtejszymi Młynami. Nadchodzące spotkanie w ramach PGNiG Superlig Kobiet może okazać się kluczowe, w ostatecznym rozrachunku odnośnie drużyny, która na koniec sezonu zajmie 8. miejsce w tabeli.

EKS Start Elbląg: Ciąćka, Hypka – Dworniczuk (7), Weber (5), Głębocka (5), Wołoszyk (4), Stapurewicz (3), Szczepanik (1), Knezevic (1), Owczarek, Stefańska, Kostuch, Tarczyluk.

MKS PR URBIS Gniezno: Hoffmann, Cieślak – Nurska (6), Hartman (5), Matysek (3), Kasprowiak (3), Giszczyńska (2), Kuriata (2), Kaczmarek (2), Łęgowska (2), Siwka, Chojnacka, Schlabs, Guziewicz, Świerżewska.

Fot. Damazy Gandurski / Off Book. Agencja Kreatywna.