Informacje prasowe
HC Galiczanka powraca do meczów PGNiG Superligi Kobiet. Kolejny rywal to Eurobud JKS Jarosław.
Po miesięcznej przerwie kluby PGNiG Superligi Kobiet wracają do rozgrywek. Walka o wysokie wiejsca w tabeli dopiero się rozpoczyna.
W 7 serii PGNiG Superliga Kobiet HC Galiczanka Lwów zmierzy się z Eurobud JKS Jarosław. Tym razem podróz Lwowskiego klubu będzie trwała nie tak długo, mimo że kluby przebywają obecnie w róznych krajach. Lwów i Jarosław dzielą zaledwie 100 kilometrów. Dlatego ten mecz często postrzegany jako derby. Mistryni Ukrainy mogą liczyć na znaczne wsparcie swoich rodaków obecnie zamieszkujących blisko granicy z Ukrainą. Klub z Jarosławia w ostatnich czterych meczach pokazał wspaniałą formę i dobrze dobraną taktykę, mimo że zwycięzyli w połowie meczów. Dla ukrainskiego klubu to jest dobra szansa umocnić swoją pozycję w górnej częśći tabeli.
Jak przygotowujemy się do meczów? Co sądzę o przeciwniku?
Przygotowujemy się standardowo, zgodnie z planem. Treningi, zajęcia teoretyczne, pokazy wideo. Szykujemy się do poważnego meczu.
Drużyna przeciwnika to silna drużyna, szybka, z uderzającymi zawodnikami. Drużyna, z którą nigdy nie wygraliśmy. „ – mowi główny trener Witalii Andronow
„Obecnie mamy zaliczone gry kontrolne w Użgorodzie, mamy intensywne treningi, filmiki, dyskusje różnych schematów. Ustawienie musi być na sto procent, bo Jarosław to wystarczająco dobrze zgrana drużyna, szybkoskrzydłowi, doświadczeni środkowi i liniowi (jeden z rezerwowych grał teraz w reprezentacji na Ligę Mistrzów UEFA 2022), mocni pomocnicy, dobrzy bramkarze. Generalnie jest nad czym pracować, co właśnie robimy. Nie odpuścimy, Potrzebujemy trzech punktów i awansu w tabeli. – podsumowała zawodniczka Anastazja Melekestseva
Mecz będzie transmitowany przez Emocje.TV 24.11.2022 o 19:00.