Wynik spotkania otworzyła Aleksandra Tomczyk i w pierwszych minutach to ona była motorem napędowym KPR-u w ataku, zdobywając trzy bramki z rzędu (1-3 w 5’). Po drugiej stronie boiska groźny był duet Anna Mączka – Kristina Kubisova, który kierował grą Młynów. Rozgrywające nie miały także problemów z kończeniem akcji indywidualnych, a ich trafienia pozwalały drużynie utrzymać kontakt z rywalkami (5-6 w 14’).

W drugim kwadransie gry zespół prowadzony przez Edytę Majdzińską wyglądał lepiej w obronie, a to pozwalało Kobierkom na wyprowadzanie kontrataków. W tych bezbłędne były skrzydłowe Natalia Janas oraz Mariola Wiertelak (7-11 w 21’). Do przerwy gospodynie traciły pięć bramek.

Po zmianie stron obrończynie trofeum systematycznie budowały przewagę. Koszalinianki zdołały się jeszcze zbliżyć na trzy trafienia (16-19 w 46’), ale ostatni kwadrans należał do przyjezdnych. To one zdobywały bramki seriami, na które zawodniczki Jarosława Knopika nie były w stanie odpowiedzieć.

Z dobrej strony pokazała się m.in. Aleksandra Kucharska, która w drugiej części spotkania wpisała się do meczowego protokołu pięć razy, a jej drużyna ostatecznie wygrała 30-19.  Tym samym KPR Gminy Kobierzyce awansowały do dalszego etapu PGNiG Pucharu Polski.

Najlepszą zawodniczką w zespole gospodyń wybrano Annę Mączkę, a nagrodę indywidualną wśród kobierzyczanek otrzymała Aleksandra Tomczyk.

O finał podopieczne Edyty Majdzińskiej walczyć będą w Jarosławiu z tamtejszym EUORBUDEM JKS-em Jarosław. Spotkanie półfinałowe zaplanowane zostało na kwiecień.

Młyny Stoisław Koszalin – KPR Gminy Kobierzyce 19-30 (10-15)

Młyny: Filończuk, Nowicka – Bayrak 1, Choromańska 1, Jura, Kowalik 1, Kubisova 6, Lipok, Mączka 6, Nowicka A., Reichel, Szynkaruk 3, Urbaniak 1, Zaleśny, Żmijewska
Karne: 1/1
Kary: 6 min. (Choromańska, Urbaniak, Nowicka)

KPR: Kowalczyk, Chojnacka – Olek, Kucharska 5, Janas 4, Buklarewicz 3, Cygan 1, Despodovska 1, Domagalska, Kozioł 1, Macedo, Tomczyk 5, Ważna 3, Wicik, Wiertelak 2
Karne: 3/3
Kary: 10 min. (Tomczyk, Buklarewicz, Ważna, Kozioł, Wicik)