Już przed spotkaniem było wiadomo, że „Niebieskim” ciężko będzie o sprawienie sensacji. Kontuzje nie oszczędzają zespołu Marcina Księżyka. W Lublinie Ruch zagrał zaledwie 12-osobowym składem (w tym 3 bramkarki).

W pierwszych minutach nasze zawodniczki nie potrafiły znaleźć sposobu na Weronikę Gawlik, a lublinianki – głównie za sprawą skutecznej Joanny Szarawagi – dyktowały warunki. Perła prowadziła 4:1 (8. minuta), a następnie, po kilku udanych akcjach Dagmary Nocuń, 10:3 (14. minuta).

Osłabione „Niebieskie” stać było na pojedyncze zrywy. Gdy na dwuminutową karę odesłana została Karolina Jasinowska, chorzowianki wygrały ten fragment 2-1 (gole Marceliny Polańskiej i Joanny Rodak). W Ruchu trafiała głównie Jasinowska – 6 bramek w tej połowie, w tym rzut przez całe boisko, niemal równo z syreną. Po 30 minutach przegrywaliśmy 11:18.

W drugiej połowie Lublin nadal miał spotkanie pod kontrolą, a przewaga mistrza systematycznie rosła. Na skrzydle uaktywniła się Magda Balsam, potężnymi rzutami ze środka popisywała się Natalia Nosek.

Ruch odgryzał się m.in. po akcjach Agnieszki Piotrkowskiej i coraz lepiej radzącej sobie Polańskiej (4 gole po przerwie, a także kilka wywalczonych rzutów karnych i wykluczeń rywalek). Gola rzuciła także – do pustej bramki – Wiktoria Bednarek. Niestety „Niebieskie” popełniły zdecydowanie zbyt dużo strat (23 w całym meczu, przy 8 stratach rywalek), stąd tak wysoka porażka – 22:42.

W następnej serii KPR Ruch podejmie Piotrcovię. Mecz odbędzie się w czwartek, 5 listopada, o godz. 18.00 (hala MORiS).

MVP meczu – Joanna Szarawaga (MKS Perła)
Najlepsza zawodniczka Ruchu – Marcelina Polańska

MKS Perła Lublin – KPR Ruch Chorzów 42:22 (18:11)
MKS Perła:
Gawlik, Razum, Wdowiak – Olek 2, Balsam 6, Szarawaga 8, Malovic 2, Więckowska 1, Królikowska 5, Tatar 2, Nocuń 7, Nosek 3, Gadzina 2, Rosiak 4.
KPR Ruch: Bednarek 1, K. Gryczewska, Chojnacka – Jasinowska 7, Polańska 5, Wilczek 2, Piotrkowska 3, Kolonko 1, Doktorczyk, Rodak 2, Lipok 1, Grabińska.
Kary: MKS Perła – 18 minut, KPR Ruch – 12 minut.