W czwartek o godz. 19.00 piłkarki ręczne Ruchu Chorzów zmierzą się w Kobierzycach z miejscowym KPR-em, brązowym medalistą poprzedniego sezonu PGNiG Superligi Kobiet. Będzie to pierwszy mecz „Niebieskich” o stawkę od prawie pół roku (poprzedni rozegrały 11 marca, w półfinale Pucharu Polski, tuż przed wybuchem pandemii).

– Na początek czeka nas bardzo trudny wyjazd. Przygotowywaliśmy się do tego meczu praktycznie od dwóch tygodni. Przede wszystkim ćwiczyliśmy taktykę. Przygotowywaliśmy się na systemy obrony i ataku Kobierzyc. Dziewczyny realizowały to wręcz wzorowo. Wiadomo, na treningach nie ma takich emocji, jakie będą na meczu, nie było kibiców itd. Wyglądało to jednak bardzo dobrze. Jeżeli zagramy tak jak w sparingach, to możemy być spokojni o fajny mecz. A wynik? Jest sprawą otwartą. Chciałbym, żebyśmy przywieźli trzy punkty – mówi Marcin Księżyk, trener KPR Ruch.

W zespole z Dolnego Śląska wiodącą postacią jest Kinga Jakubowska. Chorzowianki nie mogą jej spuszczać z oka.

– Cała drużyna Kobierzyc pracuje na zwycięstwa, ale to Kinga Jakubowska zdobywa najwięcej bramek, stwarza największe zagrożenie. To super zawodniczka. Ma wszystko: lewą rękę, rzut, zwód, przegląd, potrafi zagrać z kołem. Po prostu kompletna zawodniczka. To prawda, że o niej mówiliśmy najwięcej, ale gra pozostałych piłkarek także została omówiona – dodaje trener naszej drużyny.

Marcin Księżyk przejął Ruch na początku marca 2020 r. Zdążył poprowadzić go tylko w dwóch meczach – ligowym w Koszalinie i wspomnianym pucharowym z Zagłębiem. Później nastąpiła przerwa spowodowana pandemią. Po niej, gdy zespoły wróciły do treningów, trener miał sporo czasu, by przekazać zawodniczkom swoją wizję gry. Na co zwracał szczególną uwagę?

– Chciałem popracować nad tym, żeby wyciągnąć z dziewczyn potencjał i odblokować ich głowy, bo te dziewczyny były w poprzednim sezonie bardzo, bardzo zdołowane. Przegrywały praktycznie wszystko. Pracowaliśmy bardzo nad głową, ale także nad przygotowaniem szybkościowym i  kondycyjnym. Chodzi o to, żebyśmy potrafili z każdej piłki zagrać szybki atak. To będzie nasz klucz do zwycięstw. W sparingach nasze wyniki były wysokie właśnie dlatego, że po straconej bramce od razu graliśmy szybki atak. Na tę kartę stawialiśmy – wyjaśnia Marcin Księżyk.

W czwartkowym meczu szansę na debiut ma tylko jedna z trzech piłkarek pozyskanych przez Ruch latem – Natalia Kolonko. Agnieszka Iwanowicz i Martyna Siemianowska są kontuzjowane.

Trener Księżyk zwraca uwagę na nową rolę w zespole Aleksandry Jaroszewskiej. – Ola ma nowe zadanie. W zeszłym roku grała bardzo mało, a teraz jest numerem 1 na środku rozegrania. Dlatego bardzo jej zależało, żeby pomóc drużynie w pierwszym meczu mimo kontuzji, jakiej doznała na treningu – kończy trener „Niebieskich”.

Mecz KPR Gminy Kobierzyce – KPR Ruch Chorzów odbędzie się 10 września o godz. 19.00.

Transmisja spotkania w zobacz.tv – link TUTAJ. Miesięczny dostęp do spotkań w telewizji zobacz.tv kosztuje 19,90 zł, a wszyscy, którzy rozpoczną subskrypcję do końca września br., za dostęp w sezonie 2020/2021 zapłacą promocyjną cenę – 15,90 zł miesięcznie.