22-krotne mistrzynie Polski z Lublina zakończą sezon 2022/2023 PGNiG Superligi Kobiet meczem w Kobierzycach. MKS FunFloor Lublin zmierzy się z tamtejszym KPR-em Gminy. Stawką meczu jest ligowe srebro.

Po 27. seriach spotkań krajowej elity lubelski MKS plasuje się na pozycji wicelidera. Lublinianki jednak przegrały w minionym hicie PGNiG Superligi Kobiet z MKS Zagłębiem Lubin, a KPR Gminy Kobierzyce zwyciężył w Jarosławiu z Eurobud JKS-em. Tym samym podopieczne Edyty Majdzińskiej odrobiły część strat do biało-zielonych. Obecnie obie drużyny dzielą w tabeli zaledwie dwa punkty. Kwestię wicemistrzostwa kluby z Lublina i Kobierzyc rozstrzygną w bezpośrednim starciu.

– Gdyby nie pewne przestoje, to mogłybyśmy powiedzieć, że to był dobry mecz w naszym wykonaniu. Grając cały czas równo, mogłybyśmy zwyciężyć. Ostatecznie jednak ten pozytywny obraz się zamazał i nie jesteśmy zadowolone z rezultatu oraz przebiegu spotkania. Na pewno każda z nas walczyła. Tego jestem pewna. Zabrakło trochę chłodnej głowy, by ten mecz potoczył się inaczej. Teraz musimy wyciągnąć wnioski, bo czeka nas kolejne bardzo ważne starcie – mówi rozgrywająca biało-zielonych, Dominika Więckowska.

– Jesteśmy szczęśliwe, że w końcu udało nam się wygrać w Jarosławiu. Nie ukrywamy, że to dla nas trudny teren. Wiemy jak wygląda sytuacja w tabeli. To zwycięstwo pozwala nam walczyć do końca sezonu o medal – cieszyła się po wygranej w meczu przedostatniej kolejki spotkań ligowych rozgrywająca ekipy z Kobierzyc, Małgorzata Buklarewicz. – Zagramy w Kobierzycach o srebrne medale. KPR Gminy to poukładany zespół, który gra w jednym składzie już od dłuższego czasu. Widać, ze dziewczyny dobrze się rozumieją – przyznaje z kolei trener MKS-u, Piotr Dropek. – Ich atutem na pewno będzie własna hala. Pozostaje nam walczyć – dodaje szkoleniowiec.

Za nami już trzy konfrontacje MKS-u i KPR-u w dobiegającym do końca sezonie. Lublinianki triumfowały tylko raz. 22 września ubiegłego roku w lubelskiej hali Globus wicemistrzynie Polski zwyciężyły 28:22. Obydwa tegoroczne spotkania z ekipą z Kobierzyc zakończyły się porażką biało-zielonych. W lutym „Kobierki” wygrały u siebie 29:25, a w kwietniu na wyjeździe pokonały podopieczne Piotra Dropka 24:22.

– Przegrałyśmy z Kobierzycami w tym sezonie dwukrotnie. Na pewno gra się tam bardzo ciężko. Nie mamy zamiaru jednak skupiać się na tym, ani na ostatnim meczu w Lublinie. Chcemy wygrać i udowodnić, że to my bardziej zasługujemy na srebrne medale. Ja wierzę, że tak jest. Pojedziemy tam walczyć na 110%. Skupiamy się na sobie. Ostatni mecz z Zagłębiem Lubin nie poszedł po naszej myśli. Każda z nas jest z jego przebiegu niezadowolona. Wierzymy jednak, że jesteśmy w stanie pokonać dziewczyny z Kobierzyc nawet na ich terenie – zapewnia starsza z sióstr Więckowskich

Mecz ostatniej serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet: KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Lublin zostanie rozegrany w sobotę 13 maja o godz. 16:00. Transmisję „na żywo” można śledzić za pośrednictwem internetowego portalu EMOCJE.TV.