W tym roku „Kobierki” na srebro nie mają już szans, bo różnica punktowa między drugą w tabeli Perłą Lublin, a trzecim zespołem z Kobierzyc jest zbyt duża, by podopieczne Edyty Majdzińskiej mogły dogonić lublinianki. Kobierzycka ekipa będzie jednak walczyć o brązowy medal z jarosławskim Eurobudem. Obie drużyny zgromadziły dotychczas po 48 punktów, tyle że „Kobierki” mają nieco lepszy bilans zdobyczy i strat. Należy się więc spodziewać, że w zbliżającym się spotkaniu postawią koszaliniankom trudne warunki, bo teraz każdy punkt jest dla nich na wagę złota. Młyny Stoisław jako szósty w tabeli zespół z dwudziestoma punktami na koncie z pewnością nie będą faworytem tego meczu, ale „Biało-zielone” potrafią zaskakiwać. W rywalizacji I rundy pokonały bowiem kobierzyczanki 22:21. W następnych spotkaniach przegrywały już kolejno 23:31 i 24:26. Podopieczne trenerów Waldemara Szymańskiego i Waldemara Szymańskiego zaskoczyły też, ale tym razem negatywnie, słabą dyspozycją w ostatnim starciu z jarosławskim Eurobudem. „Biało-zielone” będą chciały się zrehabilitować w Kobierzycach, a jest na to szansa, bo w tym sezonie udowodniły, że KPR Gminy Kobierzyce jest dla nich zespołem do pokonania, a do koszalińskiej drużyny wróciły w ostatnim czasie po kontuzjach Anna Mączka, Gabriela Haric oraz bramkarka Natalia Filończuk. Łatwo jednak nie będzie.

Spotkanie 26. serii zaplanowano na piątek, 6 maja. Początek gry o godzinie 17:30. Transmisję meczu będzie można śledzić za pośrednictwem portalu emocje.tv.