Lublinianki rozpoczęły sezon ligowy od wyjazdowej konfrontacji z MKS Zagłębiem Lubin. Starcie dwóch najmocniejszych drużyn ostatnich lat stało na wysokim poziomie. Obie drużyny stworzyły widowisko, które stanowi dobrą reklamę krajowych rozgrywek. Tym razem jednak wygrały gospodynie z Lubina. Czas na pierwsze zwycięstwo 22-krotnych mistrzyń Polski w nowym roku.

Przełknęłyśmy już wynik spotkania z Zagłębiem. Skupiamy się na następnym starciu. Chcemy wygrywać kolejne mecze. Nie patrzymy na to, z jakim przeciwnikiem będziemy się mierzyć. Naszym celem zawsze jest zwycięstwo. Mamy kolejne punkty do zdobycia. Tęskniłyśmy za kibicami i tą wyjątkową atmosferą. Po to się trenuje, by wyjść na parkiet i zaprezentować kibicom dobry sportowy spektaklmówi zawodniczka lubelskiego klubu, Daria Szynkaruk.

Rozgrywki PGNiG Superligi Kobiet wracają do lubelskiej hali po prawie dwóch miesiącach przerwy. Ostatni raz lublinianki grały przed swoją publicznością 17 listopada. Wygrały wówczas z KPR-em Gminy Kobierzyce. Podopieczne Moniki Marzec w obecnym sezonie ligowym na własnym parkiecie notują same zwycięstwa. W starciu z ekipą z Piotrkowa Trybunalskiego także będą faworytkami.

Piotrkowianki nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. W podopiecznych Krzysztofa Przybylskiego widziano kandydatki do medali, tymczasem Piotrcovia przegrała trzy z czterech pierwszych spotkań bieżących rozgrywek. Później było nieco lepiej, jednak w listopadzie zespół z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał tylko jeden z trzech meczów. Należy dodać, że było to zwycięstwo po rzutach karnych z przedostatnim w tabeli EKS Startem Elbląg.

Nasze rywalki mogą być mocniejsze, niż w pierwszej części sezonu. Dołączyła do nich większość wcześniej kontuzjowanych zawodniczek. Są to szczypiornistki, które stanowią o sile tego zespołu. Jest to drużyna, którą stać na wiele. My jesteśmy tego świadome i nie możemy podejść do tego meczu z „lekkością”. Potrzebne jest pełne skupienie. Musimy od początku meczu pokazać, że są w Lublinie i nie będą miały tutaj łatwego życiamówi skrzydłowa biało-zielonych, Oktawia Płomińska.

To jest bardzo silny zespół, który może walczyć z czołowymi drużynami ligi. Pokazał to w poprzednim sezonie, ale też w tym. Nie spodziewamy się łatwego meczu. My cieszymy się, że wracamy do własnej hali. Tęskniłyśmy za spotkaniami przed własną publicznością. Chcemy się „odkuć” po pierwszym meczu i wrócić na zwycięskie torydodaje popularna Okti.

Dziewczyny, które wracają do gry po kontuzjach, mogą być mocnymi punktami zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że każdy zespół grając w Lubinie, czy Lublinie chce się pokazać z jak najlepszej strony. Myślę też, że Piotrcovia się dopiero rozkręca. Wracają kluczowe zawodniczki. Mimo tego sądzę, że rozstrzygniemy to spotkanie na naszą korzyśćtłumaczy z kolei Szynkaruk.

2022 rok najbliższe rywalki lubelskiego MKS-u rozpoczęły od wygranej z kielecką Suzuki Koroną Handball. Piotrcovia zwyciężyła na własnym parkiecie 35:26. Siedem goli dla gospodyń zdobyła Magdalena Drażyk, dla której był to pierwszy ligowy występ trwającego sezonu. W starciu z MKS-em szansę na powrót będzie miała kolejna rekonwalescentka – Hanna Yashchuk. Lublinianki muszą też na pewno uważać na Małgorzatę Trawczyńską i Aleksandrę Oreszczuk. Ten duet rozgrywających stanowił do tej pory główną siłę rażenia piotrkowianek. Pierwsza z wyżej wymienionych ma na swoim koncie już 49 goli, a druga zaledwie cztery trafienia mniej.

Pierwsze spotkanie drużyn z Lublina i Piotrkowa Trybunalskiego padło łupem lublinianek. 27 października ubiegłego roku biało-zielone zwyciężyły na wyjeździe 26:18. Taki wynik na pewno satysfakcjonowałby lubelskich kibiców także w najbliższym domowym spotkaniu. Goście jednak z pewnością liczą na rewanż.

Dla nas nie ma znaczenia, czy Piotrcovia jest obecnie mocniejsza niż w pierwszym meczu. Musimy patrzeć na siebie. My czujemy się silniejsze niż wtedy, gdy mierzyłyśmy się z Piotrcovią po raz pierwszy w tym sezonie. Jesteśmy po przebudowie i czas gra na naszą korzyść. Wierzymy w to, że jesteśmy lepszym zespołem niż na początku rozgrywek mówi trenerka biało-zielonych, Monika Marzec. Do treningów na pełnych obrotach wróciła już Weronika Gawlik. Nasza kapitan wygląda bardzo dobrze i wydaje się, że po kontuzji nie ma śladudodaje.

Mecz 13. serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet: MKS FunFloor Perła Lublin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski zaplanowano na niedziel 16 stycznia, godz. 17:00. Bilety dostępne na stronie internetowej ticketik.pl oraz awaryjnie w kasie przed meczem. Transmisję „na żywo” można śledzić za pośrednictwem internetowej platformy EMOCJE.TV.