Wynik spotkania otworzyła Nikolina Knezević, a po chwili z rzutu karnego wyrównała Magdalena Drażyk. Elblążanki dwukrotnie jeszcze obejmowały prowadzenie, ale to wszystko na co je było stać. Piotrcovia od stanu 3:3 rzuciła cztery bramki z rzędu i w 12. minucie, po trafieniu Joanny Wagi, gospodynie prowadziły 7:3. Drużyna Krzysztofa Przybylskiego nie zamierzała oddawać inicjatywy. Już do końca pierwszej połowy piotrkowianki dyktowały warunki kończąc tę odsłonę z bardzo wyraźnym prowadzeniem 19:9.

Po zmianie stron Start odrobił część strat przegrywając w 44. minucie 17:24. Piotrcovia od tego momentu wrzuciła jednak wyższy bieg i bardzo szybko odzyskała przewagę z pierwszej połowy. W 49. minucie było 28:18, a w końcówce zrezygnowane piłkarki Startu sprawiały wrażenie jakby oczekiwały już tylko na końcową syrenę. Gospodynie meczu do końca walczyły o jak najlepszy wynik i w efekcie wygrały różnicą aż piętnastu trafień.

Obawiałem się tego spotkania, ale moja drużyna zagrała dziś zdecydowanie lepiej niż przed tygodniem w Gnieźnie. Cieszy zwycięstwo, które mam nadzieję, że pozwoli dziewczynom uwierzyć w swoje możliwości. Grania jest jeszcze dużo i uważam, że stać nas na to, aby powoli zacząć niwelować stratę do pierwszej trójki. Na pewno dalej walczymy o strefę medalową – powiedział po spotkaniu trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.

Nie umiem wytłumaczyć na gorąco słabszej naszej postawy. Na pewno przyjechałyśmy do Piotrkowa wygrać, ale po pierwszym kwadransie kiedy Piotrcovia zaczęła nam odjeżdżać jakby zeszło z nas powietrze. Popełniłyśmy dużo prostych błędów i musimy wyciągnąć z tego słabego meczu wnioski – oceniła występ swojej drużyny Paulina Stapurewicz.

Piotrcovia – Start Elbląg 36:21 (19:9)
Piotrcovia:
Opelt, Suliga – Drażyk 6/3, Radushko 2, Senderkiewicz 4, Oreszczuk 7, Polaskova 2, Grobelna 2, Sobecka 1, Szczepanek 2, Trbović 1, Świerczek 3, Waga 3/2, Jureńczyk 3.
Rzuty karne: 5/5
Kary: 10 min (Radushko x2, Jureńczyk x2, Trbović)

Start: Ciąćka, Hypka – Dworniczuk, Gęga 2, Owczarek 3, Szczepanik 2, Wołoszyk 1, Knezević 3, Weber 3/2, Głębocka 1, Kopańska 3, Costa Pereira 2, Stapurewicz 1.
Rzuty karne: 2/2
Kary: 4 min (Owczarek, Szczepanik)
Czerwona kartka: Weber – 58. minuta