Jarosławianki jeszcze niedawno okupowały przedostatnią lokatę ligowego zestawienia. Ostatnio jednak awansowały o jedną pozycję, ale mimo to nie mogą być zadowolone ze swoich wyników. Z wygranej nie cieszyły się bowiem od blisko miesiąca, kiedy 16 stycznia pokonały KPR Ruch Chorzów.

W bezpośrednich starciach tego sezonu nasza drużyna dwukrotnie była lepsza od zespołu z Podkarpacia, pokonując go kolejno 34:25 w hali Globus i 24:20 na wyjeździe.

– Tym razem naszym celem także są trzy punkty. Nie ma takiej możliwości, byśmy wróciły do domu z niczym. Chcemy zagrać przede wszystkim skutecznie w ofensywie, ale i dobrze w obronie, co pozwoli nam wyprowadzać kontrataki – mówi nasza rozgrywająca, Natalia Nosek.

Dla naszej ekipy czwartkowa potyczka będzie szansą na podniesienie morale po przegranej z Zagłębiem Lubin i Nantes w Lidze Europejskiej EHF. – Emocje po tych spotkaniach wciąż w nas są, szczególnie po meczu z Zagłębiem. Długo je analizowałyśmy, bo wiemy, że musimy wyciągnąć wnioski. Jest w nas jednak także sportowa złość, którą mamy nadzieję przełożyć na parkiet w Jarosławiu – puentuje „Nosi”.

Początek meczu z Eurobudem JKS zaplanowano na godz. 18:00. Będzie go można obejrzeć na platformie zobacz.tv.