Naszym celem jest finał w Gnieźnie i obrona tytułu z ubiegłego roku. Na razie czynimy małe kroki, by dość do tego finału, a dzisiejszy mecz był jednym z nich, a kolejnym będzie wyjazdowe spotkanie w Jarosławiu. Ten mecz był ciężki. Rywalki postawiły nam trudne warunki. My popełniłyśmy dużo błędów własnych i nie wykorzystywałyśmy sytuacji rzutowych. Korzystały natomiast na tym Młyny Stoisław. Myślę, wynik nie odzwierciedla tego co działo się w tym meczu – stwierdziła Aleksandra Tomczyk, reprezentująca barwy KPR Gminy Kobierzyce.

Oba zespoły rozpoczęły spotkanie nerwowo, ale po chwili „Kobierki”, jako ubiegłoroczne zdobywczynie pucharu Polski zaczęły udowadniać, że zależy im na powtórzeniu sukcesu z zeszłego sezonu. Na parkiecie dokazywała Aleksandra Tomczyk, dzięki której przyjezdne prowadziły po pięciu minutach 3:1. Patrząc na wyniki oraz pozycje obu zespołów w tabeli Superligi, to ekipa Edyty Majdzińskiej była faworytem tego starcia i odnalazła się w tej roli. Niemniej koszalinianki, którym nie idzie najlepiej w rozgrywkach ligowych starały się dobrze zaprezentować w rywalizacji pucharowej i dotrzymywać tempa rywalkom (11. min – 4:5). Te jednak prezentowały się lepiej, a kilka skutecznych kontr pozwoliło im szybko „odskoczyć”. W 19. minucie prowadziły 10:6, ale do przerwy tylko nieznacznie zwiększyły przewagę. Zespoły schodziły do szatni przy wyniku 10:15.

Po zmianie stron boiska gospodynie stwarzały sobie sytuacje rzutowe, ale często nie potrafiły ich wykorzystywać (32. min – 10:16). „Kobierki” kontrolowały przebieg spotkania, niemniej im też niekiedy brakowało skuteczności. Gdyby nie to, różnica w wyniku mogłaby być większa, a tak utrzymywała się na poziomie czterech, pięciu trafień. Dopiero na 5 minut przed końcem zespół z Kobierzyc pokazał strzelecką klasę, dzięki czemu zapewnił sobie okazałe zwycięstwo. Tym samym koszalinianki odpadły z rozgrywek pucharowych, a podopieczne Edyty Majdzińskiej zmierzą się w półfinale z ekipą Eurobud JKS Jarosław.

W drużynie Młynów Stoisław po dłuższej przerwie pojawiła się na parkiecie Adrianna Nowicka –  To wspaniałe uczucie powrócić do gry, szczególnie gdy ma się na trybunach swoje dziecko i narzeczonego. Nie ukrywam, że wolałabym, żebyśmy wygrały ten mecz, ale dla mnie to spotkanie znaczyło więcej, bo zadebiutowałam po długiej przerwie. Dziękuję trenerowi, że mnie wpuścił na boisko. Forma powoli wraca i mam nadzieję, że będzie to w najbliższym czasie tendencja zwyżkowa, a my będziemy dawać z siebie więcej – mówiła Adrianna Nowicka,

Skład i bramki Młyny Stoisław Koszalin: Natalia Filończuk, Aleksandra Nowicka – Karina Bayrak 1, Patrycja Jura, Gabriela Urbaniak 1, Anna Mączka 6, Żaneta Lipok 1, Aleksandra Zaleśny, Barbara Choromańska 1, Dominika Szynkaruk 2, Emilia Kowalik 1, Nicola Żmijewska, Kristina Kubisova 6, Adrianna Nowicka.

Skład i bramki KPR Gminy Kobierzyce: Beata Kowalczyk, Patrycja Chojnacka – Aleksandra Olek, Aleksandra Kucharska 5, Aleksandra Tomczyk 5, Małgorzata Buklarewicz 3, Natalia Janas 3, Mariola Wiertelak 4, Patrycja Kozioł 2, Zuzanna Ważna 3, Katarzyna Cygan 2, Zorica Despodovska 2, Karolina Wicik 1, Vitoria Macedo.