Nasz zespół rywalizację w nowych rozgrywkach rozpocznie właśnie od rundy trzeciej. Mecze tej fazy turnieju odbędą się za niespełna cztery tygodnie. Pierwsze spotkania zaplanowano bowiem na weekend 14/15 listopada, a rewanże tydzień później.

O tym, kto będzie naszym rywalem, dowiemy się już we wtorek, 20 października, o godz. 11. Właśnie wtedy odbędzie się losowanie par 3. rundy Ligi Europejskiej. Wśród zespołów, z którymi może przyjść nam się zmierzyć, są m.in. Thüringer HC, Molde KH Elite, Paris 92, Vigorg HK, Kastamonu, Nykøbing Falster, czy HC Zvezda.

– Czy chciałabym trafić na jakąś konkretną drużynę? Nie, nie mam swojego faworyta. Wiem jednak, że mecze w tych rozgrywkach będą o wiele trudniejsze niż te, które mamy na co dzień w polskiej lidze. Czekamy z niecierpliwością na europejskie granie, bo każdy sportowiec zawsze chce występować na jak najwyższym poziomie. Do Ligi Europejskiej przygotowujemy się od początku okresu przygotowawczego, bo to nasz cel na ten sezon – przyznaje nasza kapitan, Weronika Gawlik.

Zanim jednak rozpoczniemy walkę w EHF European League czeka nas kilka starć na rodzimych parkietach. To pierwsze rozegramy już w najbliższą sobotę, kiedy w ramach 6. kolejki PGNiG Superligi Kobiet podejmiemy we własnej hali KPR Ruch Chorzów.

– Po ostatnim meczu w Koszalinie jesteśmy zaniepokojone swoją dyspozycją, ale wierzymy, że w starciu z Ruchem uda nam się wrócić na ścieżkę zwycięstw – zaznacza Gawlik.

Mecz ten, z uwagi na fakt, iż Lublin znajduje się w tzw. czerwonej strefie, odbędzie się bez udziału kibiców. Można go będzie jednak obejrzeć na antenie TVP Sport.