MKS FunFloor Lublin poniósł porażkę w ligowym hicie. Szczypiornistki KPR-u Gminy Kobierzyce pokonały 22-krotne mistrzynie Polski 29:25 i zbliżyły się do drugiego miejsca na dystans dwóch punktów.

Zaczęły gospodynie, ale długo nie potrafiliły przebić się przez szczelną defensywę lublinianek. Mariola Wiertelak zdołała w końcu oddać rzut, lecz nieprzepisowo zatrzymała ją Katarzyna Portasińska. Karnego na bramkę zamieniła Zorica Despodovska. Na początku trzeciej minuty Małgorzata Buklarewicz podwoiła przewagę „Kobierek”, a Kingę Achruk wykluczono na dwie minuty. Nie przeszkodziło to jednak Dominice Więckowskiej popisać się niezwykle mocnym rzutem w samo „okienko” z dystansu. W piątej minucie to ona musiała odbyć dwuminutową karę, a miejscowe szczypiornistki prowadziły już 4:1.

Pod koniec siódmej minuty Despodovska trafiła po raz trzeci, a jej zespół wygrywał już 6:2. Natalia Janas chwilę później podwyższyła prowadzenie gospodyń do pięciu goli. Niemoc przyjezdnych w końcu przełamała Dominika WIęckowska. Po pierwszych dziesięciu minutach biało-zielone jednak przegrywały 3:8. Piłka częściej trafiała w słupek, niż do bramki pilnowanej przez doświadczoną Beatę Kowalczyk. Po pierwszym kwadransie podopieczne Piotra Dropka miały na swoim koncie pięć goli. Dorobek ich rywalek był dwukrotnie większy.

W kolejnych minutach nie padało wiele bramek. Obydwa zespoły grały uważnie w obronie. Przewaga gospodyń nie topniała. Przeciwnie. Wynik w 27. minucie to 15:8 dla miejscowych. Do końca pierwszej odsłony meczu dystans pomiędzy obiema rywalizującymi drużynami zmalał zaledwie o jedno trafienie. – Realizujemy wszystkie założenia i jesteśmy z tego zadowolone – mówiła dla TVP Sport w przerwie spotkania Aleksandra Tomczyk. Lublinianki zaliczyły w pierwszej części starcia trzy razy więcej strat i ponad dwa razy mniej celnych rzutów niż ich rywalki. Biało-zielone przegrywały 10:16.

Na drugą połowę lublinianki wyszły odmienione. Jako pierwsza po zmianie stron piłkę w siatce umieściła Katarzyna Portasińska. W ciągu pierwszych czterech minut drugiej połowy 22-krotne mistrzynie Polski odrobiły połowę strat. Po golu Dominiki Więckowskiej z 35. minuty tablica wyników skazywała rezultat 17:15 dla gospodyń. Trzy minuty później Marianna Rebicova zdobyła kontaktowego gola. Do 39. minuty jedynym celnym trafieniem miejscowych była pojedyncza bramka Małgorzaty Buklarewicz z początku tej cześci meczu. W końcu złą passę przełamała Despodovska i remis zaczął się oddalać.

Po trzech kwadransach ligowego hitu zawodniczki z Kobierzyc prowadziły z wicemistrzyniami Polski 22:17. Buklarewicz popisywała się kolejnymi celnymi rzutami z biodra. Bremkę po rzucie z podłoża zaliczyła też w 49. minucie Romana Roszak. Jej zespół jednak przegrywał wówczas 19:23. Gospodynie utrzymywały stabilną przewage trzech, czterech goli. Gdy w 59. minucie Zorica Despodovska umieściła piłkę w siatce po raz dziewiąty w tym spotkaniu, stało się jasne, że lublinianki stracą tego dnia punkty. Tuż przed końcową syreną Katarzyna Portasińska ustaliła wynik spotkania na 29:25 dla KPR-u Gminy Kobierzyce.

KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Lublin 29:25 (16:10)

KPR Gminy: Kowalczyk, Chojnacka – Despodovska 9, Buklarwicz 6, Janas 4, Wiertelak 3,  Olek 2, Ważna 2, Wicik 1, Kucharska 1, Kozioł 1. Kary: 6 min. Trener: Edyta Majdzińska

MKS: Gawlik, Wdowiak –  Portasińska 7, D. Więckowska 5, M. Więckowska 3, Rebicova 2, Achruk 2, Roszak 2, Noga 1, Masna 1, Płomińska 1, Tatar 1, Zagrajek. Kary: 10 min. Trener: Piotr Dropek

Sedziowali: Marina Dupli, Olena Podebrina (Zaporoże/Ukraina)