Po dwóch porażkach „Niebieskie” zamykają tabelę PGNiG Superligi Kobiet, choć wcale tak być nie musiało. W poprzednim meczu – ze Startem Elbląg – prowadziły trzema bramkami, lecz nie zdołały utrzymać korzystnego wyniku do końca.

Trener Marcin Księżyk nie rozpamiętuje już ostatnich minut tamtego spotkania, skupia się na dobrych momentach, których nie brakowało.

– Bardziej koncentrowałem się na tym, by zapamiętać to, co zrobiliśmy dobrze w meczu ze Startem, bo to będzie rzutowało na wynik przyszłej rywalizacji. Mam na myśli dobrą grę w obronie w drugiej połowie, która pozwoliła nam wyjść na prowadzenie. W pierwszej było z tym gorzej, ale wyciągnęliśmy wnioski i to poprawiliśmy. Czego jeszcze unikać? Na pewno kar, bo to zdecydowanie utrudnia nam grę – podkreśla przed sobotnim meczem na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin.

Rywal Ruchu ma na koncie dwa punkty, po zwycięstwie po rzutach karnych w Jarosławiu w poprzedniej serii.

– Oglądałem mecz Koszalina. Rywal na pewno przed nami się nie położy. Będzie walka do ostatnich minut, jesteśmy na to przygotowani. Mam nadzieję, że nas nie zaskoczą i przywieziemy trzy punkty – dodaje Marcin Księżyk.

Mecz 3. serii PGNiG Superligi Kobiet Młyny Stoisław – KPR Ruch odbędzie się 26 września o godz. 16.00. Transmisję przeprowadzi zobacz.tv – link TUTAJ