Zaczęło się w październiku…

Aby dotrzeć do 1/4 europejskich rozgrywek i stanąć do walki o półfinał, Eurobud JKS Jarosław rozegrał sześć spotkań z trzema różnymi zespołami:

1/32 EHF European Cup (8 i 15 października 2022)

Dwumecz z holenderskim Cabooter HandbaL Venlo rozpoczął się od nieznacznej porażki jarosławianek 27:29. Tydzień później, w starciu rewanżowym, czarno-niebieskie wygrały 30:36, a lepszy bilans bramkowy pozwolił im na przejście do kolejnej rundy.

1/16 EHF European Cup (2 i 3 grudnia 2022)

Obydwa starcia z portugalskim Alavarium Loves Tiles rozegrano w Jarosławiu. Gospodynie koncertowo wywiązały się z roli faworytek i odniosły dwa pewne zwycięstwa – 26:36 i 44:21.

1/8 EHF European Cup (13 i 14 stycznia 2023)

Eurobud JKS miejsce w ćwierćfinale zapewnił sobie w Skopje, po emocjonującym dwumeczu z miejscową drużyną WHC Gjorche Petrov. Choć pierwsze starcie nieco lepiej zakończyło się dla ekipy z Macedonii (26:27), drugie zadecydowało o awansie jarosławianek (22:30).

Znajomi ze Słowacji

O wejście do najlepszej czwórki pucharów Eurobud JKS powalczy z utytułowaną, słowacką drużyną – Iuventą Michalovce. To „dobry znajomy”, z którym jarosławianki regularnie rozgrywają przedsezonowe sparingi i mierzą się w międzynarodowych turniejach. Zespoły znają się więc doskonale.

Słowaczki udział w EHF European Cup rozpoczęły od dwumeczu z Yellow Wintherthur (23:22 i 25:25). Następnie zmierzyły się ze szwedzkim Lugi Dam (33:25 i 26:19).
W 1/8 rozgrywek pokonały KPR Gminy Kobierzyce, czyli aktualne brązowe medalistki PGNiG Superligi Kobiet (20:22 i 25:25).

Marzą o półfinale

Trudno wskazać wyraźnego faworyta polsko-słowackiego dwumeczu. Jasny jest na pewno cel jarosławskiej drużyny – awans do półfinału. Przekonują o tym słowa zawodniczek Eurobudu JKS Jarosław:

Weronika Kordowiecka: W pojedynkach między Iuventą a Eurobudem JKS brałam udział po dwóch stronach barykady i zawsze były to zacięte spotkania. Ten dwumecz raczej będzie podobny, ale jedziemy do Michaloviec ugrać jak najlepszy wynik i mam nadzieję, że po meczu w domu to my będziemy świętować awans.

Joanna Gadzina: Cieszymy się, że doszłyśmy tak daleko w europejskich pucharach, ale teraz marzymy o półfinale. Przed nami ciężki dwumecz z Iuventą Michalovce. To bardzo dobra i doświadczona drużyna, ograna na arenie międzynarodowej. Na pewno czeka nas ciężkie spotkanie na Słowacji, ale zrobimy wszystko, by przywieźć do Jarosławia jak najkorzystniejszy wynik i tutaj, w meczu u siebie, sprawić kolejną niespodziankę
i przypieczętować awans do półfinału.

Małgorzata Trawczyńska: Jesteśmy bardzo dumne z tego, że jako jedyny klub w Polsce kontynuujemy grę w europejskich pucharach. Z zespołem Iuventy Michalovce mierzyłyśmy się już przed sezonem i myślę, że wiemy czego możemy się spodziewać. Jestem przekonana, że walka o półfinał będzie bardzo zacięta. Cieszymy się, że mecz rewanżowy rozegrany będzie w naszej hali. Mam nadzieję, że wspólnie z kibicami będziemy świętować awans.

Katarzyna Kozimur: Z drużyną z Michaloviec spotykałyśmy się niejednokrotnie w okresach przygotowawczych, jednak stawka tego meczu jest zdecydowanie inna. Wiemy, że czeka nas bardzo trudny dwumecz. Po ostatnich występach w lidze chcemy podtrzymać dobrą dyspozycję i przywieźć do Jarosławia jak najlepszy wynik. Chcemy, żeby nasza przygoda w pucharach trwała jak najdłużej.

Natalia Volovnyk: W lutym mamy sporo meczów i każdy jest dla nas ważny. Z kolei Iuventa to silny zespół, który gra do końca nie patrząc na wynik. Na pewno ten mecz będzie ciekawy do ostatniej sekundy. Każda z zawodniczek powalczy o jak najlepszy wynik dla swojego zespołu. Czekamy na mocny doping zarówno we własnej hali, jak i w Michalovcach.

Pierwsze z ćwierćfinałowych spotkań odbędzie się 11 lutego (sobota) o 16:00 w Michalovcach. Rewanż w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jarosławiu zaplanowano na 18 lutego, na godzinę 17:00