Spotkanie od celnego rzutu rozpoczęły jarosławianki (Lesia Smolinh). Gra w początkowych minutach spotkania była bardzo wyrównana, a obydwie drużyny na przemian prezentowały skuteczne akcje. 

W 10. minucie elblążanki wyszły na dwupunktowe prowadzenie (6:4). Poprawa gry czarno-niebieskich i rzut Smolinh doprowadził w 17. minucie do remisu (7:7), a Magda Balsam wyprowadziła jarosławianki  na prowadzenie (7:8). 

Słabsza dyspozycja elblążanek okazała się być chwilowa. Drużyny znów szły łeb w łeb. Minimalnie lepiej w końcówce pierwszej połowy pokazały się zawodniczki z Podkarpacia, które za sprawą rzutu Aleksandry Dorsz zeszły z boiska na przerwę prowadząc 12:13. 

Drugą część spotkania od celnego rzutu karnego rozpoczęła Magda Balsam (12:14). W 36. minucie jarosławianki osiągnęły najwyższe jak do tej pory, trzypunktowe prowadzenie (13:16). Elblążanki wykorzystały błędy w podaniach i odrobiły stratę (16:17). 

Nerwowy fragment gry przełamały jarosławianki. Dwuktotnie trafiła  Aleksandra Dorsz (18:20), a tuż po niej Natalia Volovnyk. Celne rzuty na bramkę oddały także Lesia Smolinh i Valentina Nestsiaruk. (18:23). 

Mecz 5. serii zakonczył się wynikiem 18:24. MVP wybrano Lesię Smolinh. 

EKS Start Elbląg – Eurobud JKS Jarosław 18:24 (12:13)

EKS: Pająk, Hypka, Żarnoch – Wołoszyk 5, Cygan 4, Kopańska 2, Tarczyluk 2, Choromańska 1, Peplińska 1, Szczepanik 1, Kostuch 1, Głębocka 1, Dworniczuk, Owczarek, Kozak.

JKS: Durasinović, Kukharchyk – Balsam 7, Smolinh 6, Dorsz 3, Volovnyk 3, Gadzina 2, Nestsiaruk 2, Mrden 1, Matuszczyk, Guziewicz, Strózik, Vukcević, Kozimur.