Wynik pod koniec drugiej minuty otworzyła Kinga Achruk. Po chwili przewagę MKS-u podwoiła Oktawia Płomińska. Nim upłynęła szósta minuta, goście zdołali wyrównać. Gdyby nie skuteczne interwencje Pauliny Wdowiak, przyjezdne objęłyby nawet prowadzenie. Początek spotkania zwiastował zatem kolejny wyrównany mecz.

Lublinianki odzyskały dwubramkową przewagę w 12. minucie. Dwie minuty później Wdowiak obroniła rzut karny. „Kobierki” jednak po kilkadziesięciu sekundach zdołały odzyskać kontakt. W 18. minucie Płomińska umieściła piłkę w siatce po raz czwarty i nasze szczypiornistki wygrywały 7:5. Po kolejnych trzech minutach perfekcyjne wykonany przez Kingę Achruk rzut karny dał miejscowym trzybramkowe prowadzenie. Trenerka gości, Edyta Majdzińska poprosiła o czas. Rozmowa przyniosła skutek. Wicemistrzynie Polski w zaledwie dwie minuty doprowadziły do remisu 8:8.

Do przerwy obie drużyny zdołały zdobyć tylko po jednej jeszcze bramce. Tym samym tablica wyników  po trzydziestu minutach wskazywała rezultat 9:9. Ponad połowę bramek dla gospodyń zdobyła Oktawia Płomińska. Skzydłowa zaliczyła pięć celnych trafień. Dla gości najczęściej rzucała Zorica Despodovska. Macedonka zakończyła pierwszą cześć spotkania z czterema golami na swoim koncie. Trzy z nich zdobyła na przestrzeni zaledwie trzech minut.

To właśnie rozgrywająca KPR-u Gminy zdobyła pierwszego gola w drugiej odsłonie spotkania. Na początku 33. minuty stan wyrównała Dominika Więckowska. 60 sekund później Daria Szynkaruk dała gospodyniom prowadzenie. Na kolejną bramkę 22-krotnych mistrzyń Polski kibice w hali Globus nie czekali długo. Gola na 12:10 zdobyła w 35. minucie Oktawia Płomińska.

Początek drugiej połowy był niezwykle emocjonujący. Widzowie mogli obserwować szybką grę od bramki do bramki i sporo goli. Skuteczniejsze były szczypiornistki z Lublina. W 43. minucie prowadziły już 17:12. Na „rozegraniu” dobrze odnalazła się Katarzyna Portasińska. Trio uzupełniały równie skuteczne: Kinga Achruk i Dominika Więckowska. W bramce MKS-u imponowała Paulina Wdowiak. Bramkarka uniemożliwiała gościom nadrabianie strat. Lubelska „maszyna” w tym fragmencie spotkania działała tak, jak życzyłyby sobie tego trybuny hali Globus.

Na kwadrans przed końcową syreną 22-krotne mistrzynie Polski prowadziły 18:15. Przyjezdne powoli, lecz skutecznie zmniejszały stratę do MKS-u. W 50. minucie Vitoria Macedo zdobyła bramkę kontaktową. Rezultat 19:18 dla miejscowych utrzymał się przez kolejne trzy minuty. W końcu impas przełamała Oktawia Płomińska, dla której był to już siódmy gol w tym starciu. W połowie 56. minuty przyjezdne zdołały jednak uzyskać remis 20:20, by minutę później objąć prowadzenie.

Dokładnie minutę przed końcem meczu gola   na 22:22 zdobyła popularna Okti. Bramke na wagę zwycięstwa zdobyła jednak Vitoria Macedo. Na kilka sekund przed wybrzmieniem syreny były jeszcze szanse na remis, ale Kinga Achruk trafiła w słupek. MKS FunFloor Perła Lublin przegrał z KPR-em Gminy Kobierzyce 22:23.

MKS FunFloor Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 22:23 (9:9)

MKS: Wdowiak,Gawlik – Płomińska 8, Achruk 5, Szarawaga 2, Więckowska 2, Szynkaruk 2, Portasińska 2, Beganović 1. Kary: 10 min. Trener: Monika Marzec

KPR: Kowalczyk, Zima – Despodovska 5, Wiertelak 3, Janas 3, Macedo 3, Tomczyk 2, Ważna 2, Shupyk 2, Ilnicka 1, Kozioł 1, Olek 1. Kary: 10 min. Trener: Edyta Majdzińska

Sedziowali: Marina Dupli, Olena Podebrina (Ukraina)