Pierwsza połowa

Wynik niedzielnej potyczki otworzyła Magda Więckowska, a gdy drugie trafienie w tym spotkaniu zanotowała Nikola Szczepanik, tablica wyników wskazywała 2:2. Od pierwszych minut nieźle spisywała się Daria Szynkaruk, która była skuteczna w kontratakach i w 8. minucie wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 5:3. W kolejnych akcjach piłkarki obu ekip popełniały proste błędy, jednak skuteczniejsze w ofensywie był gospodynie, które po trzech trafieniach z rzędu, wyszły na pierwsze w tym meczu prowadzenie. Od tego czasu gra się mocno wyrównała, bramki padały praktycznie naprzemiennie i wielokrotnie na tablicy wyników widniał remis. Dobra interwencja Karoliny Sarneckiej, kontratak Vitorii Macedo, a potem niecelny rzut Pauliny Stapurewicz i przyjezdne odskoczyły na dwa gole. Kolejne błędy elblążanek spowodowały, że piotrkowianki miały już cztery gole w zanadrzu, jednak na przerwę udały się z zapasem trzech bramek (16:13).

Nieudana pogoń

Po zmianie stron oba zespoły nie grzeszyły skutecznością, jednak dwie szanse wykorzystała Małgorzata Trawczyńska. Elblążanki swoje pierwsze trafienie w drugiej połowie zanotowały dopiero w 37. minucie, wcześniej albo piłkę obijała Karolina Sarnecka albo traciły ją podczas rozgrywania. W szeregach gospodyń ciężar zdobywania bramek wzięła na swoje barki Aliona Shupyk, która zanotowała trzy gole dla EKS. Piotrkowianki w krótkim czasie zdobyły trzy z rzędu bramki i tablica wyników wskazywała 16:23. Wydawało się, że podopieczne Krzysztofa Przybylskiego wygrają dość wyraźnie, jednak elblążanki od 50. minuty zabrały się za odrabianie strat. Spora w tym zasługa Wiolety Pająk, która obroniła kilka rzutów przyjezdnych. Piłkarki Startu zdołały zdobyć bramkę kontaktową, a kilkanaście sekund przed syreną kończącą mecz o przerwę poprosił trener Piotrcovii. Po wznowieniu jego podopieczne oddały niecelny rzut, a elblążankom nie starczyło już czasu by doprowadzić do rzutów karnych. Mecz zakończył się wynikiem 25:26.

Małgorzata Trawczyńska – 2021.03.14 Elblag PGNiG Superliga kobiet w pilce recznej mecz EKS Start Elblag – MKS Piotrcovia Piotrkow Trybunalski Fot. Marcin Gadomski/EKS Start Elblag

Najlepsze zawodniczki meczu

Aliona Shupyk – Zabrakło nam dziś zimnej głowy na koniec. Brakowało też skuteczności, ale walczyłyśmy do końca i zabrakło niewiele. Szkoda straconych punktów, ale przed nami jeszcze sporo meczów. Będziemy dalej walczyć, chcemy pokazać co potrafimy. Liczyłyśmy na to, że uda się powtórzyć wynik z Piotrkowa, chciałyśmy wygrać, niestety zabrakło nam trochę sił.

Małgorzata Trawczyńska – Przyjechałyśmy do Elbląga zmotywowane i żądne rewanżu za Puchar Polski. W drugiej połowie, kiedy już wygrywałyśmy znaczącą przewagę, w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie i dlatego końcówka na pewno dla kibiców była bardzo emocjonująca. Mimo wszystko przełamałyśmy to. Dziś przyszło mi występować na pozycji skrzydłowej. Generalnie występuje na prawym rozegraniu i cieszę się, że mogłam pomóc zespołowi i że wywozimy z ciężkiego terenu trzy punkty.

EKS Start Elbląg – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 25:26 (13:16)

Start: Kepesidou, Pająk – Shupyk 7, Świerczek 4, Rancić 4, Szczepanik 3, Agović 2, Bojcić 2, Stapurewicz 2, Waga 1, Choromańska, Gędłek, Pękala, Cygan.

Piotrocovia: Sarnecka, Opelt – Trawczyńska 6, Roszak 4, Drażyk 3, Szynkaruk 3, Płomińska 2, Klonowska 2, Macedo 2, Oreszczuk 1, Więckowska 1, Charzyńska 1, Abramowicz 1, Sobecka.