Miedziowe we wszystkich rozegranych dotąd spotkaniach nie straciły jeszcze punktów. Po dziewiętnastu seriach mają na swoim koncie pięćdziesiąt siedem punktów, o dwanaście więcej niż MKS FunFloor Lublin i czternaście więcej od KPR-u Gminy Kobierzyce. Różnica jest więc naprawdę spora i trudno sobie wyobrazić, by cokolwiek mogło jeszcze stanąć na drodze podopiecznych Bożeny Karkut do trzeciego z rzędu mistrzostwa Polski.

– Nie pamiętam w ostatnim czasie żadnego zespołu, który miałby tak dobrą serię. Zagłębie wygląda naprawdę znakomicie w tym sezonie, co tylko potwierdza przewaga punktowa, jaką mają nad resztą stawki – mówi bramkarka Kobierek, Beata Kowalczyk.

– Zagłębie w ostatnich meczach dysponuje bardzo dobra dyspozycją. Wciąż jest jedyną niepokonaną drużyną w naszej lidze, co z pewnością bardzo buduje zawodniczki, które będą chciały podtrzymać ten status – dopowiada Patrycja Kozioł.

Na rozpoczęcie zmagań w grupie mistrzowskiej PGNiG Superligi kobiet MKS pokonał pewnie HC Galiczankę Lwów 36-25. Świetne zawody rozegrały skrzydłowe Miedziowych – Daria Michalak i Adrianna Góra, które zdobyły łącznie piętnaście bramek i są jednymi z najskuteczniejszych zawodniczek w polskiej lidze.

KPR Gminy Kobierzyce także może zaliczyć inaugurację walki w grupie mistrzowskiej do udanych. Podopieczne Edyty Majdzińskiej wygrały z MKS-em Piotrcovią Piotrków Tryb. 34-25. Sześciokrotnie (w zaledwie dziesięć minut) do meczowego protokołu wpisała się Oliwia Domagalska, a pięć trafień zaliczyły Patrycja Kozioł i Małgorzata Buklarewicz.

– Po meczu z Piotrcovią jesteśmy bardzo podbudowane. To taki etap, że każda zawodniczka wchodząca na boisko, pokaże się z dobrej strony i wniesie coś pozytywnego. Chcemy potrzymać zwycięską passę jak najdłużej i zrobimy wszystko aby zdobywać punkty – podkreśla skrzydłowa KPR-u.

Wynik dolnośląskich derbów ma dla kobierzyczanek bardzo duże znaczenie. Dystans między nimi a zespołem MKS-u FunFloor Lublin wynosi zaledwie dwa oczka i każda strata punktów może się okazać dla końcowego rozrachunku kluczowa. Zespół z Kobierzyc czeka jednak niełatwe zadanie. W minionej rundzie Miedziowe pokonały Kobierki 25-15, tracąc w pierwszej połowie zaledwie sześć bramek.

– Nasze spotkania z Zagłębiem są zawsze zacięte i myślę, że można uznać, że po prostu złapałyśmy wtedy lekką zadyszkę. To starcie w niedzielę będzie zupełnie inne. Wiemy, o co gramy i chcemy wygrać. Jesteśmy zespołem, który potrafi pokonać każdego i udowodniłyśmy to nieraz. Będziemy doskonale przygotowane do tego spotkania – zapowiada Kowalczyk.

Dotychczas w najwyższej klasie rozgrywkowej oba zespoły mierzyły się ze sobą dwadzieścia jeden razy. Szesnastokrotnie górą były Miedziowe.

– Kluczowym elementem będzie początek meczu i koncentracja, żeby dobrze zacząć to spotkanie i nawiązać równą rywalizację od pierwszych minut. Musimy wyeliminować błędy własne w ataku i skutecznie wykonywać rzuty, aby Zagłębie nie rozkręciło się w kontrach bezpośrednich czy pośrednich. Na swojej połowie musimy postawić twarde warunki w defensywie i narzucić swój styl gry – przestrzega Kozioł.

Dolnośląskie derby zaplanowano na niedzielę, 19 marca. Początek spotkania na antenie emocje.tv o godz. 16:00.

20. seria PGNiG Superligi kobiet:
MKS Zagłębie Lubin – KPR Gminy Kobierzyce
niedziela, 19 marca, godz. 16:00

Transmisja emocje.tv