Latem doszło w Ruchu do kilku istotnych zmian. Przede wszystkim nowym szkoleniowcem chorzowianek został Ukrainiec, Walentyn Wakuła. Doświadczony trener w ostatnich latach był selekcjonerem reprezentacji narodowej swojego kraju w piłce ręcznej plażowej. Natomiast jeśli chodzi o kadrę drużyny KPR Ruch Chorzów, to jej szeregi zasiliło aż 5 zawodniczek ze wschodu. Są nimi Anna Diablo, Anastazyja Kalyhina, Maryna Szalimowa, Anastazja Bondarenko oraz Iryna Morozenko. Szczególnie z tą pierwszą były wiązane w Chorzowie duże nadzieje, ale pech chciał, że rozgrywająca nabawiła się poważnej kontuzji kolana.

Roman Mont: Przegrałem z Ruchem Chorzów ostatni mecz, jeszcze w barwach Varsovii w Turnieju Mistrzów, ale tak samo przegrałem w tym samym turnieju z Gnieznem więc myślę, że to nie ma znaczenie. Zupełnie inny zespół, zupełnie inna stawka. Wtedy graliśmy bardzo młodym zespołem, gdzie średnia wieku była 18 lat, sprawiliśmy doświadczonemu zespołowi duże problemy, gdzie praktycznie do 55 minuty prowadziliśmy w tym meczu. W końcówce zabrakło doświadczenia i przegraliśmy ten mecz. Dzisiaj tamten mecz nie ma znaczenia. O tyle łatwiej jest mi, że znam te zespoły (Chorzów, Gniezno), próbowałem je rozpracować już dwa miesiące temu. Myślę, że to ułatwiło mi pracę, jeżeli chodzi o przygotowanie do najbliższych meczów. Powoli wypracowujemy swoje mechanizmy przygotowania do meczu. Powielimy te które mieliśmy do tej pory, jak widać się sprawdziły. Będziemy to po trochu udoskonalać. Myślę, że doprowadzimy przygotowania do każdego meczu do perfekcji. Na chwilę obecną nic bym nie zmieniał, utrzymamy ten sam rytm, to samo przygotowanie, to samo rozpracowanie zespołu, jeśli to się uda to jestem o wynik spokojny. Chciałbym, żebyśmy zagrali tak jak w Gnieźnie i to myślę, że by wystarczyło. Ale do tego jest jeszcze daleka droga. Przygotowanie fizyczne, mentalne, taktyczne, jeżeli te wszystkie trzy czynniki zagrają to ja jestem o to spokojny. Mam nadzieję, że Wiktoria Tarczyluk już się wyleczy. Rozchorowała nam się w dniu wyjazdu. Mam nadzieję, że żadnych innych przypadków chorób ani kontuzji nie będzie i liczę, że pojedziemy w szerszym składzie. 

Podopieczne Romana Monta świetnie rozpoczęły sezon 2022/2023 wysoko pokonując w Gnieźnie beniaminka MKS PR Urbis Gniezno 32:21. Bardzo dobre zawody w tym dniu rozegrała Weronika Weber, zdobywczyni 10 bramek w tym spotkaniu, wspierana przez naszą bramkarkę Aleksandrę Hypkę MVP całego meczu. Ruch natomiast w pierwszym meczu wysoko uległ KPR Gminy Kobierzyce 45:22. 

Weronika Weber: Na pewno w Chorzowie gra się ciężko. Tak jak dziewczyny mówiły, w poprzednich latach, kiedy Chorzów był w Superlidze, jest to ciężki teren i będzie trzeba mocno walczyć. Chorzów pewnie postawi się mocno, ponieważ wróciły do Superligi po rocznej przerwie. Z Kobierzycami im nie poszło, tam była duża różnica bramek, na pewno będą chciały to zamazać i pokazać, że grają dobrą piłkę ręczną. Naszym celem jest przywieźć 3 punkty, po to jedziemy i mamy nadzieję, że będziemy mogli wspólnie świętować z kibicami. 

Początek spotkania w niedzielę 18 września o godz.18:00 w hali MORiS przy ul. Dąbrowskiego 113. Na transmisję zapraszamy do emocje.tv.