Spotkanie od udanej akcji rozpoczęła Valentina Nestsiaruk. Na rzut jarosławskiej rozgrywającej odpowiedziała Diana Dmytryshyn. Choć początek wskazywał na to, że trudno wskazać wyraźnego faworyta tego starcia, w okolicach 13. minuty to jarosławianki przejęły inicjatywę.  Galychanka była bliska odrobienia niewielkiej, początkowo dwupunktowej straty, ale czarno-niebieskie „podkręciły” tempo i wykorzystały swoje szanse, w czym pomogły błędy rywalek. W dwudziestej minucie Eurobud JKS prowadził 7:11. Warto zwrócić uwagę na świetną grę Joanny Gadziny, która już w tym momencie miała na swoim koncie cztery celne rzuty przy stuprocentowej skuteczności. O czas poprosił szkoleniowiec lwowianek Vitaliy Andronov.

Przyjezdnym, choć utrzymywały zbudowane we wcześniejszych minutach prowadzenie, trudno było odskoczyć jeszcze bardziej. Z kolei gospodynie, miały sporo problemów ze zmniejszeniem straty. Wszystko za sprawą obrony, która zarówno w jednej, jak i w drugiej ekipie, funkcjonowała od początku spotkania na bardzo dobrym poziomie. Ostatnie minuty pierwszej połowy lepiej wykorzystały jarosławianki i to one zeszły na przerwę w lepszych nastrojach, prowadząc 9:15.

W drugą część meczu mocniej weszły lwowianki. Celnie trafiły Viktoria Saltaniuk, Iryna Prokopiak, Sofiia Holińska). Drużyna gości nie dała się jednak wybić z rytmu. O swojej dobrej formie przypomniała kibicom Aleksandra Zimny, a wspomogły ją Natalia Volovnyk i Wiktoria Gliwińska. W 41. minucie, przy stanie 13:20, grę przerwał Vitaliy Andronov.

Wystarczyła chwilowa utrata koncentracji i seria błędów JKS-u, aby Galychanka zminimalizowała stratę (17:20 – Kozak, Dmytryshyn, Melekestseva). Sytuację na najbliższe minuty opanowały rzuty z dystansu Aleksandry Zimny i Małgorzaty Trawczyńskiej (17:23), ale znów, po serii lwowianek, zrobiło się w szeregach JKS-u nerwowo.

Na dokładnie minutę i trzydzieści pięć sekund przed końcowym gwizdkiem Eurobud JKS stracił prawie całą, budowaną od 13. minuty przewagę (22:23). Autorką rzutu na remis była Diana Dmytryshyn i to jej bramka zadecydowała o tym, że w mareckiej hali zwycięzcę meczu wyłonią rzuty karne.

Dwa punkty, po fantastycznych obronach Weroniki Kordowieckiej, dopisał na swoje konto zespół Eurobudu JKS-u Jarosław, wygrywając w karnych 1:3.

MVP: Joanna Gadzina

Wyróżniona w drużynie Galiczanki: Diana Dmytryshyn

HC Galychanka Lwów – Eurobud JKS Jarosław 23:23 k. 1:3 (9:15)

Galiczanka: Saltaniuk 1, M. Poliak, Mykoliuk – Holinska 1, Tkach 1, Makarevych 2, Prokopiak 1, Martyniuk 2, Kozak 3, Melekestseva 1, Dmytryshyn 10, Mykoliuk, T. Poliak 1, Diachenko, Slobodian, Konovalova.

Eurobud JKS: Kordowiecka, Kukharchyk – Bancilon 1, Gadzina 4, Dorsz 1, Trawczyńska 3, Matuszczyk 1, Volovnyk 3, Gliwińska 2, Nestsiaruk 2, Mokrzka, Zimny 5, Smolinh 1, Strózik, Kozimur.