Podrażniona pierwszą połowa drużyna brązowych medalistów Mistrzostw Polski PGNiG Superligi sezonu 2020/21 postawiła twarde warunki w drugiej części spotkania i rozbiła drużynę z Głogowa różnicą 12 bramek, zdobywając fenomenalne 40 goli. MVP spotkania został Andrii Akimenko, który w meczu zdobył 9 bramek.

Początek meczu nie zapowiadał tak wysokiej różnicy punktowej, ponieważ goście postawili twarde warunki nie odstępując puławian na krok. Dopiero zadyszka Głogowa w 27 minucie spotkania spowodowała, że Azoty wyszły na prowadzenie większe niż 2 bramki. Bardzo wyrównana gra w obu zespołach oraz mądre i przemyślane akcje i kontrataki udowodniły, że oba zespoły były bardzo zmotywowane do wydarcia 3 punktów, które leżały na stoliku sędziowskim. Syrena oznajmiająca zakończenie pierwszej połowy zatrzymała 3 minutową kanonadę Azotów-Puławy, którzy zdobyli 4 bramki z rzędu.

Druga część spotkania, to  prawdziwy popis umiejętności drużyny gospodarzy, którzy nie pozwolili zawodnikom z Głogowa na zbudowanie akcji, jakich świadkami byli kibice w pierwszej połowie meczu. Spokój i opanowanie jakie towarzyszyły Niebiesko-Biało-Czerwonym udowodniły, że koncentracja i motywacja do meczu o jakich mówili zawodnicy w przedmeczowych wywiadach, nie były tylko pustymi sloganami a siłą napędową do tego spotkania.

Na słowa uznania zasługują bramkarze obydwu zespołów, którzy w wielu momentach meczu ratowali swoje zespoły przed utratą bramek z teoretycznie prostych, ale jednocześnie zaskakujących zagrywek.

Sygnał końcowy spotkania zatrzymał zdobycz bramkową Azotów-Puławy na 40-tce, która dla każdego zespołu jest motywacją i wyznacznikiem wysokiego poziomu i dobrego handball’u.

Azoty-Puławy – Chrobry Głogów 40:28 (20:15)

Azoty-Puławy: Bogdanov, Zembrzycki, Borucki, Akimenko – 9, Zivkovic – 3, Podsiadło – 4, Bachko – 2, Przybylski – 2, Jurecki – 2, Rogulski -5, Dawydzik – 2, Kowalczyk – 1, Gumiński – 4, Fedeńczak – 3, Jarosiewicz -3, Łangowski

Chrobry Głogów: Stachera, Klupś, Dereviankin, Krzywicki – 4, Zdobylak – 1, Kosznik – 1, Orpik – 4, Matuszak – 7, Styrcz -2, Paterek – 5, Skiba – 4