W środowym meczu 22. serii PGNiG Superligi Industria Kielce zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Choć to goście będą faworytem, to podopieczni Talanta Dujshebaeva zwracają uwagę na ostatnie ciężkie treningi fizyczne. – Chcemy maksymalnie wykorzystać fakt, że mamy wolne w Lidze Mistrzów – mówi przed pojedynkiem na Dolnym Śląsku skrzydłowy Arkadiusz Moryto.

Do starcia w 22. serii PGNiG Superligi obie drużyny podejdą w skrajnie różnych nastrojach. Żółto-biało-niebiescy w ubiegłą niedzielę gładko rozprawili się przed własną publicznością ARGED KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski 47:28. Pobili tym samym strzelecki rekord sezonu, a poprzedni wynoszący 45 bramek, ustanowili na początku grudnia przeciwko… Ostrovii. Zdobyli wówczas 45 trafień. Z kolei gospodarze zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a ostatni mecz w Szczecinie przeciwko Snadrze Spa Pogoni zakończył się ich porażką. 

Początek tego starcia w środę 5 kwietnia o godz. 17. Transmisja na portalu Emocje.tv. 

Poniżej przedstawiamy wypowiedzi skrzydłowego Industrii Kielce Arkadiusza Moryty przed starciem z Zagłębiem Lubin. 

Skrzydłowy Arkadiusz Moryto: 

– Cieszymy się na ten mecz, bo ostatni okres poświęciliśmy głównie na ciężkie treningi fizyczne. To taki okres sezonu, kiedy możemy pracować na swoją kondycją i formą i chcemy maksymalnie wykorzystać to, że mamy wolne w Lidze Mistrzów. Trudy sezonu są coraz bardziej odczuwalne i taka chwila na pracę nad swoją siłą jest potrzebna. 

Przed meczem z Ostrovią biegaliśmy dużo bez piłki, więc w meczu był głód, by pobiegać z piłką.

Cieszę się, że dostałem szansę na prawym rozegraniu. Na razie nie mamy pomocy dla Alexa Dujshebaeva, więc jak i Ben Kounkoud staramy się go odciążyć. 

Układ na dole tabeli jest bardzo ciekawy, więc każdy punkt dla drużyn walczących o utrzymanie jest bardzo ważny. Ale my do Lubina jedziemy wyłącznie w jednym celu i chcemy go wygrać.  Niestety, ale Zagłębie będzie musiało szukać punktów kiedy indziej.