2337 kibiców zgromadziło się dziś w Grupa Azoty Arena aby wspierać Azoty-Puławy w meczu z jedną z najlepszych drużyn na świecie, aktualnym Mistrzem Polski – Industrią Kielce. Bardzo widowiskowy mecz pełen wielu zwrotów akcji z pewnością dostarczył puławianom oraz przyjezdnym kibicom z Kielc emocji, jakie jeszcze długo po ostatnim gwizdku będą towarzyszyć świadkom dzisiejszej potyczki. Azoty-Puławy nie złożyły broni i w dzisiejszym meczu walczyli z Kielcami cios za cios, jednak w końcowym rozrachunku to Mistrz Polski okazał się mocniejszy pokonując niebiesko-biało-czerwonych 21:31. MVP spotkania wybrany został Tomasz Gębala.

Wynik spotkania otworzył Igor Karacić, który już w 35 sekundzie pokonał znakomicie prezentującego się w dzisiejszym meczu Wojciecha Boruckiego. Na odpowiedź puławian nie trzeba było długo czekać, kiedy to Rafał Przybylski potężnym rzutem zdobył pierwszą bramkę dla Azotów 34 sekundy później. Kolejne minuty to walka jak równy z równym obu zespołów. Niestety, ale kontuzji w pierwszych minutach meczu doznał obrotowy Azotów – Kelian Janikowski. Jednak Azoty nie zważając na utratę jednego zawodnika ciągle parli na rywali wypracowując i wykorzystując akcje rzutowe. Dużym zaskoczeniem dla trenera Talanta Dujszebajewa był fragment, w którym kielczanie przegrywali z Azorami 3 bramkami 10:7. Jednak „kielecka lokomotywa” po kilku uwagach trenera zabrała się za pogoń za wynikiem i przed przerwą zdołali nie tylko dogonić rywali, ale również osiągnąć dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca tej części meczu.

Po zmianie stron pierwsza bramka padła łupem Azotów i gospodarze po raz kolejny zbliżyli się na jedno trafienie do swoich przeciwników (12:13). Jednak uwagi przekazane w przerwie przez kieleckiego szkoleniowca zmotywowały kielczan do płynności gry, jaką prezentują w meczach Ligi Mistrzów. Azoty przez całą drugą połowę skutecznie utrudniali Industrii zajęcie wygodnych pozycji rzutowych. Kolejne minuty, to budowanie przewagi przez Mistrzów Polski, którzy w pewnym momencie prowadzili już 12 bramkami (19:31). Jednak dzisiejsza forma Ignacio Vallesa oraz celny rzut w ostatniej sekundzie Ivana Burzaka sprawiły, że w ostatnich sekundach meczu puławianie „zbili” dwa oczka z prowadzenia i cały mecz zakończył się zwycięstwem Industrii Kielce 10 bramkami. MVP meczu wybrany został zdobywca 6 bramek Tomasz Gębala.

Azoty-Puławy – Industria Kielce 21:31 (11:13)

Azoty-Puławy: Borucki, Koshovy – Burzak 9, Valles 3, Przybylski 3, Zivković 2, Jarosiewicz 2, Adamski 1, Górski 1, Kowalczyk, Antolak, Fedeńczak, Konieczny, Marciniak, Janikowski, Urbanek

Industria Kielce: Wolff, Kornecki, Błażejewski – Moryto 8, Gębala 6, Dujshebaev D. 5, Karacić 3, Olejniczak 2, Nahi 2, Tournat 2, Sićko 1, Surgiel 1, Sanchez 1, Kounkoud, Wiaderny