Nerwowość w kaliskiej hali czuć było już przed rozgrzewką zawodników MKSu i Gwardii.
Sytuacja w tabeli PGNiG Superligi przed meczem choć nie zadowalała obu drużyn, to w odrobinę lepszej sytuacji wydawała się być Gwardia.

Początek meczu w wykonaniu obu zespołów był dość nerwowy, ale na pierwszy rzut oka było widać wolę walki i determinację obu stron. W szeregi kaliszan wdarła się niedokładność w ataku i w 11 minucie po nieudanej akcji MKSu, opolanie wyszli na 4 bramkowe prowadzenie. Kaliscy szczypiorniści ciągle jednak nie pozwalali „odjechać” Gwardii. Wyrównanie wyniku przyszło jednak dopiero w 22 minucie gdy co prawda Adam Malcher obronił rzut karny Mateusza Góralskiego, ale piłka wróciła w ręce Górlskiego
a ten drugi raz nie dał już szans doświadczonemu bramkarzowi. Ostatnie 8 minut pierwszej połowy przebiegało niemal identycznie jak poprzednie minuty pierwszej połowy. Gwardia wychodziła na prowadzenie, MKS gonił. Gdy na 15 sekund przed końcem Michał Drej wykonał, rzut karny wydawało się, że pierwsza część gry zakończy się remisem, jednak Noa Zubac wyprowadził gości na jednobramkową przewagę przed przerwą.

Drugą połowę spotkania lepiej zaczęli gospodarze, otwierając wynik tej części gry. Gwardia jednak nie odpuszczała, znając wagę tego spotkania. Gra na styku toczyła się dalej, nawet gdy Kalisz w 39 minucie miał szansę wyjść na 3 bramkowe prowadzenie kontrę Góralskiego skutecznie powstrzymał bramkarz gości. Drużyna z Opola nie zamierzała oddać meczu bez walki a błędy i niepotrzebne faule w obronie gospodarzy spowodowały, że wynik oscylował w okolicach remisu. Wtedy na boisku pojawił się bohater dzisiejszego spotkania – Krzysztof Szczecina.
Gdy w 40 minucie kaliski bramkarz fenomenalnie obronił rzut gości, otworzył drogę do kontry dla Gracjana Wróbla. MKS złapał oddech, ale Gwardia nie odpuszczała. Kolejne minuty to już prawdziwy popis Szczeciny. Dziesięć obronionych rzutów i 43 % skuteczności pozwoliło Kaliszanom odnieść upragnione zwycięstwo i zapewnić sobie utrzymanie
w PGNiG Superlidze.

Sponsorem tytularnym klubu Energa MKS Kalisz jest Energa Grupa Orlen.

Energa MKS Kalisz – Gwardia Opole 24 -23

MVP: Krzysztof Szczecin (Energa MKS Kalisz)

Energa MKS: Szczecina (46%), Hrdlicka (26%) – Zieniewicz 9, Wróbel 5, Góralski 5, Pilitowski K. 2, Drej 2, Bekisz 2, Krępa 1, Kużdeba 1,

Kary: 5

Gwardia: Ałaj (67%), Malcher (24%), Lellek (18%) – Wojdan 6, Jankowski 4, Milewski 4, Monczka 3, Zubac 2, Chychykalo 2, Fabianowicz 1, Kucharczyk 1

Kary: 3