-
Długa podróż po 3 punkty.
Grupa Azoty SPR Tarnów w najbliższą sobotę zmierzy się na wyjeździe z drużyną Sandra SPA Pogoń Szczecin i ma szansę powalczyć o poprawienie swojej pozycji w ligowej tabeli.
-
Górnicy wygrywają z Portowcami… w zalewie kar
Po przerwie reprezentacyjnej Górnicy zmierzyli się z Sandrą Spa Pogoń Szczecin. Portowcy to zawsze wymagający rywal, który jednak ostatnio przeżywa problem z uzyskiwaniem punktów. Zabrzanie jednak wciąż mieli w pamięci okres kryzysu i słabszej postawy jeszcze sprzed kilku tygodni, więc nie było miejsca na rozprężenie…
- GDA-POG Seria: 16
Pomeczowy raport TWG: Torus Wybrzeże wygrywa wojnę nerwów z Pogonią Szczecin!
Spokojne sobotnie popołudnie z PGNiG Superligą zamieniło się w Gdańsku w prawdziwą batalię do ostatniej kropli potu. Gracze Torus Wybrzeża przez niemal 55 minut walczyli o powrót do życia w meczu z Sandrą SPA Pogonią Szczecin, która od samego początku prowadziła kilkoma bramkami. Pierwsze prowadzenie gospodarze objęli w 58 minucie i gdy tylko dopięli swego, nie oddali go już do samego końca. Wybrzeże 29:27 Pogoń.
- GDA-POG Seria: 16
Przedmeczowy niezbędnik TWG: Ze Szczecinem o pierwsze zwycięstwo w II rundzie
W 16. kolejce PGNiG Superligi w Gdańsku dojdzie do derbów „miast portowych”: Torus Wybrzeże będzie podejmowało we własnej Sandrę SPA Pogoń Szczecin. Dla obu drużyn będzie to okazja do zdobycia pierwszych punktów w rundzie rewanżowej i poprawienia swojej sytuacji w ligowej tabeli, która zwłaszcza w dolnych rejonach jest bardzo napięta i wyrównana. Początek starcia o godzinie 13:00 w sobotę (6 marca). Transmisja w Emocje.TV.
-
Zmęczenia nie było widać. Łomża VIVE Kielce wygrywa w Szczecinie
PGE VIVE Kielce nie pozostawiło żadnych złudzeń szczypiornistom Sandra SPA Pogoni. Już w 9 minucie prowadziło 10 – 3 i ustawiło sobie mecz na dalsze minuty. Ostatecznie wygrali 40 – 29 i zamknęli tournée 3 punktami.
-
Górnik Zabrze górą na Twardowskiego
Pierwsze 10 minut zadecydowało o końcowym triumfie zabrzan nad Sandra SPA Pogonią. W nich zabrzanie objęli prowadzenie 7 – 1 i je utrzymali do końca. Ostatecznie do przerwy prowadzili 10 – 16, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 23 – 27.
-
Przełamania złej serii nie było. SPR Stal Mielec przegrała z Pogonią Szczecin
SPR Stal Mielec to w tym sezonie specjaliści od dreszczowców, ale tym razem zakończył się on bez happy endu. Po meczu pełnym walki i emocji podopieczni trenera Dawida Nillsona musieli uznać wyższość Sandra SPA Pogoni Szczecin.
Już przed meczem pisaliśmy, że w meczu drużyn z miast oddalonych od siebie o ponad 700 kilometrów, lepiej idzie zespołom gości. Dość powiedzieć, że mielczanie ostatni raz pokonali Pogoń u siebie w 2016 roku.Pierwsze minuty dzisiejszego meczu również wskazywały na to, że długa podróż na Podkarpacie w ogóle nie zrobiła wrażenia na graczach ze Szczecina. Od początku grali na dużej werwie, skutecznie, a do tego potrafili wykorzystać błędy Stali. Na domiar złego dla mielczan już po 12.minutach z boiska za czerwoną kartkę wyleciał Kosta Petrović.
Wynik również nie mógł napawać optymizmem mieleckich kibiców. Po 15.minutach meczu goście prowadzili już różnicą czterech bramek (3:7). Powtarzała się więc trochę sytuacja sprzed trzech dni (poza czerwoną kartką) gdy podopieczni trenera Dawida Nilssona od początku musieli gonić wynik w Piotrkowie Trybunalskim.
Powiew nadziei dla Stali przyszedł dwóch kolejnych minutach gry. W tym fragmencie gospodarze nie stracili żadnego gola, a sami rzucili dwa po celnych trafieniach Ramona Oliveiry i Pawła Wilka. Do tego należy jeszcze dodać dobre interwencje w bramce Stali Gorana Andjelicia.
Następnie „Portowcy” znów wyszli na trzy bramkowe prowadzenie, ale chwilę później skutecznym rzutem popisał się skrzydłowy Stali Rafał Krupa i znów mieliśmy dwie bramki różnicy. W międzyczasie dwuminutową karę otrzymał Arkadiusz Bosy i mielczanie grali w przewadze jednego zawodnika.
Pogoń w osłabieniu bramkę rzuciła, ale za chwilę znów straciła kolejnego zawodnika. Tym razem dwuminutową karą został napomniany były reprezentant Polski Łukasz Gierak. To już wykorzystali mielczanie, którzy po bramkach Denisa Wołyncewa i Łukasza Janysta zmniejszyli stratę do tylko jednego trafienia.
Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Pogoni. Mielczanie nie pozwolili uciec rywalom mimo, że przez dwie minuty musieli sobie radzić bez ukaranego Miljana Ivanovicia. Taki wynik do przerwy zwiastował też ogromne emocje w drugiej połowie.
Po przerwie mieliśmy jednak małe deja vu z pierwszych minut pierwszej połowy. Pogoń szybko odzyskała trzybramkowe prowadzenie, a na domiar złego z dwuminutową karą z boiska szybko wyleciał Łukasz Nowak.
W kolejnych minutach na boisku nadal było bardzo dużo walki, zaangażowania, ale też faulów i kolejnych kar. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w 45.minucie, gdy po gwizdku faulowany został Bartosz Wojdak i przez kilkadziesiąt sekund nie podnosił się z parkietu. Na szczęście wstał z niego o własnych siłach.
Na dziesięć minut przed końcem Sandra SPA Pogoń Szczecin objęła czterobramkowe prowadzenie, budując sobie tym samym solidną zaliczkę na decydujące chwile meczu.
Goście jednak sami skomplikowali sobie sprawę faulami i karami. Najpierw czerwoną kartkę otrzymał Arkadiusz Bosy, a następnie „dwójką” ukarany został Dawid Fedeńczak. Jeśli do tego dołożymy świetne interwencje Gorana Andjelicia oraz skuteczność ofensywną Marka Monczki z rzutów karnych, to już wiemy dlaczego na 1,5 minuty przed końcem był remis po 24.
Stal jednak również skomplikowała sobie sytuację. Raz, że dwukrotnie mielczanie wykonali niecelne rzuty do pustej szczecińskiej bramki z daleka, a dwa, że czerwoną kartę z gradacji kar otrzymał Łukasz Nowak. Najważniejszą akcję meczu trzeba było więc rozgrywać w osłabieniu. Jej nie udało się zakończyć golem i to goście ze Szczecina mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
SPR Stal Mielec – Sandra SPA Pogoń Szczecin 24:26 (11:12)
Stal: Andjelić, Witkowski, Wiśniewski – Janyst 3, Wilk 4, Krupa 1, Wojdak 2, Wołyncew 4, Ivanović, Petrović, Krycki 3, Monczka 6, Oliveria 1, Nowak, Chodara, Mochocki, Trener Dawid Nilsson.Pogoń: Terekhov, Gawryś – Wrzesiński, Gierak 4, Zaremba 1, Krupa 8, Rybski 1, Matuszak, Telenga, Fedeńczak 3, Krysiak 6, Krok, Wąsowski 2, Bosy 1. Trener Rafał Biały.
Czerwone kartki: Petrović, Nowak – Bosy.
-
Mikołaj z 3 punktami pojechał do Puław
Szczypiorniści Sandra SPA Pogoni tylko w pierwszej połowie postawili twarde warunki wyżej notowanej drużynie z Puław, kiedy do przerwy było 12 – 15. Ostatecznie w drugiej części gry, przyjezdni nie pozostawili żadnych złudzeń i przegrali 22 – 33.
Informacje prasowe klubu
- Filtruj po drużynie:
- ARGED Rebud Ostrovia Ostrów Wielkopolski
- Azoty-Puławy
- Corotop Gwardia Opole
- Energa MKS Kalisz
- Energa Wybrzeże Gdańsk
- Górnik Zabrze
- Grupa Azoty Unia Tarnów
- Industria Kielce
- KGHM Chrobry Głogów
- MKS Zagłębie Lubin
- MMTS Kwidzyn
- Orlen Wisła Płock
- Piotrkowianin Piotrków Tryb
- Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
- Sandra SPA Pogoń Szczecin
- SPR Stal Mielec
- Superliga sp. z.o.o.
- Zepter KPR Legionowo
- Filtruj po kategorii:
- Kluby
- Mecze
- Transfery
- CSR
- Komunikaty
- Marketing
- Puchary Europejskie
- Reprezentacja
- Sposób sortowania:
- Od najnowszego
- Od najstarszego
- Najbardziej popularne