Po porażce z Industrią Kielce kwidzyńscy kibice liczą na przełamanie szczypiornistów MMTS w meczu rozgrywanym na własnym terenie. Po 4 spotkaniach rundy rewanżowej podopieczni trenera Bartłomieja Jaszki wygrali jak dotąd tylko raz, zdobywając punkty na beniaminku z Ostrowa Wielkopolskiego. Zadanie nie będzie łatwe, bowiem Chrobry to solidny zespół, który potrafi pomieszać szyki każdemu rywalowi. Jak dotąd, w ligowej tabeli, głogowianie wyprzedzają czerwono-czarnych o dwa miejsca i 5 ligowych punktów. Plasują się na VII miejscu, mając na swym koncie 8 zwycięstw i 9 porażek, w tym jedną po serii rzutów karnych. MMTS wygrał natomiast siedmiokrotnie (w tym jeden raz po rzutach karnych), a w 10 meczach schodził z parkietu pokonany.

W rundzie rewanżowej głogowianie przegrali na wyjeździe z Orlen Wisłą Płock – 22:42, po czym pokonali u siebie Piotrkowianina Piotrków Trybunalski – 35:31 oraz zwyciężyli w Szczecinie 30:25. Natomiast w ostatnim meczu, po ciężkiej walce Chrobry przegrał we własnej hali z Energą MKS Kalisz 25:26 (13:13).Najwięcej trafień dla głogowian zdobyli wówczas: Wojciech Dadej i Wojciech Matuszak – po 5 bramek. z kolei w wygranym meczu wyjazdowym w Szczecinie niezwykle skutecznie zagrali: Paweł Paterek – 8 bramek i Kacper Grabowski – 7 bramek

Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie Chrobry pewnie ograł czerwono-czarnych wygrywając na własnym terenie 29:24 (10:12). Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili wówczas: Wojciech Matuszak – 8 bramek, Paweł Paterek – 7 bramek i Marcel Zdobylak – 5 bramek. W kwidzyńskim zespole najskuteczniejszym graczem był natomiast Michał Potoczny – 7 bramek.

Jak będzie podczas rewanżu w Kwidzynie okaże się w niedzielę, 5 marca o godz. 15.00. Dodajmy, że spotkanie poprowadzi para sędziowska: Jakub Mroczkowski – Sebastian Patyk, a na żywo pokaże je portal www.emocje.tv