Początek meczu należał do gospodarzy. Świetnie w mecz wprowadził się Bartosz Dudek, a w ataku trafiali Kamil Krieger, Nikodem Kutyła (karny) i Jakub Szyszko. W efekcie po 5 minutach gry kwidzynianie prowadzili 3:0. Chwilę później pierwszą bramkę dla gdańszczan zdobył Mateusz Jachlewski, a kolejny gol Piotra Papaja zbliżył gości na jedną bramkę. Z opresji wybawiło MMTS trafienie Jakuba Szyszki, jednak jednobramkowa różnica utrzymywała się przez kolejne minuty gry. W 9 minucie na ławkę kar powędrował Ryszard Landzwojczak, ale dobra gra kwidzynian w defensywie sprawiła, że gole zdobywali gracze MMTS. Po trafieniach Patryka Grzenkowicza i Jędrzeja Zieniewicza czerwono-czarni 7:4. W kolejnych minutach przewagę na parkiecie zyskali jednak gdańszczanie, którzy potwierdzili to zdobyciem 4 bramek przy zaledwie jednym trafieniu Arkadiusza Ossowskiego. W efekcie po kwadransie gry na tablicy świetlnej widniał remis 8:8. Sprawy w swoje ręce wziął wówczas Hubert Kornecki, który razem z Arkadiuszem Ossowskim wyprowadzili gospodarzy na skromne prowadzenie 10:9. Wybrzeże walczyło jednak do końca, a po serii 5 trafień (w tym 3 gole Mateusza Jachlewskiego) odskoczyli gospodarzom na trzy bramki – 11:14. Mimo starań obu ekip różnica ta utrzymała się do końca pierwszej połowy meczu – 14:16.

Po wznowieniu gry ponownie świetnie interweniował Bartosz Dudek, a dzięki trafieniom Jędrzeja Zieniewicza i Jakuba Szyszki już w 35 minucie gry mieliśmy remis 16:16. Gdańszczanie jednak przetrzymali atak kwidzyńskiego zespołu i w kolejnych minutach ponownie nadawali ton grze. W 39 minucie Torus Wybrzeże prowadziło 19:17, a 6 minut później było to już 21:18. Na tym skończyła się jednak dobra passa gości. W bramce MMTS ponownie skutecznie interweniował Bartosz Dudek, a gospodarze skrupulatnie odrabiali straty. W 51 minucie gol Huberta Korneckiego dał kwidzynianom remis 22:22, a kolejny gol Arkadiusza Ossowskiego wyprowadził MMTS na jednobramkowe prowadzenie. Wyrównał Mateusz Kosmala, który z rzutu karnego pokonał bramkarza Kwidzyna, po czym swój show rozpoczął Hubert Kornecki. Przy dobrej defensywie kwidzynian rozgrywający MMTS rzucił 3 kolejne bramki, a efektowna bramka Alana Guziewicza wyprowadziła kwidzynian na 4 bramki przewagi – 27:23. Choć Wybrzeże próbowało odrobić straty to po trafieniach Keliana Janikowskiego i Mateusza Jachlewskiego gościom udało się jedynie zbliżyć do rywali na 2 braki. Wynik ustalił natomiast Alan Guziewicz, którego „bomba” w okienko bramki Wybrzeża zakończyła to spotkanie, wyzwalając radość w zespole MMTS. Derby Pomorza tym razem dla Kwidzyna!

MMTS Kwidzyn – Torus Wybrzeże Gdańsk 28:25 (14:16)

MMTS: Dudek, Szczecina – Kornecki 6, Grzenkowicz 4, Orzechowski, Krieger 1, Peret, Zieniewicz 2, Kutyła 3, Guziewicz 2, Ossowski 4, Szyszko 4, Landzwojczak 2, Jankowski.

Torus Wybrzeże: Wałach, Chmieliński – Stojek, Pieczonka 2, Gądek, Jachlewski 6, Sulej 1, Kosmala 6, Papaj 3, Wróbel 2, Tomczak 2, Janikowski 1, Woźniak 2.