Grupa Azoty SPR Tarnów intensywnie pracuje nad zmontowaniem ekipy na kolejny sezon – rozgrywający Przemysław Mrozowicz przedłużył kontrakt z klubem i pozostanie w Tarnowie do końca sezonu 2021/2022.

Przemysław Mrozowicz jest zawodnikiem tarnowskiego klubu od początku obecnego sezonu. Większość swojej seniorskiej kariery spędził w drużynie MKS Zagłębia Lubin, a następnie postanowił spróbować swoich sił za granicą. Po kliku miesiącach spędzonych w niemieckim VfL Lübeck-Schwartau przeniósł się do Tarnowa i od początku udowadniał, że był to udany transfer. Bezwzględny w obronie i niebezpieczny w ataku Mrozowicz szybko stał się jednym z podstawowych zawodników w składzie Grupy Azoty SPR Tarnów.

Podpisałem nowy kontrakt z obecnym klubem, ponieważ czuję się tu bardzo dobrze. W zepole jesteśmy bardzo zgrani, w szatni panuje świetna atmosfera. Ten klub ma duży potencjał i razem z drużyną chcę pracować nad jego rozwojem. Jestem przekonany, że w kolejnym sezonie uda nam się pokazać jeszcze lepszy sportowy poziom – komentuje swoją decyzję Mrozowicz.

Przemek ma 25 lat i świetne warunki fizyczne dla swojej pozycji: 196 cm wzrostu i 95 kg wagi. Dysponuje ogromną siłą i jego rzuty sprawiają dużo trudności nawet najlepszym bramkarzom. W barwach Grupy Azoty SPR Tarnów rozegrał 20 meczy, w których rzucił 53 bramki. Aktualnie leczy złamanie paliczka lewej dłoni, ale już wkrótce znowu będzie gotowy do gry.

Tak udane negocjacje podsumowuje prezes Krzysztof Mogielnicki:

– Ciesze się z decyzji Przemka. Od początku swojej obecności w Tarnowie na boisku pokazuje swoją siłę i determinację. Jestem pewien, że po wyleczeniu kontuzji wróci głodny gry i jeszcze lepiej wykorzysta swój potencjał. Jest świetnym rozgrywającym i wierzę, że w kolejnym sezonie wraz z drużyną będzie osiągał zamierzone cele.

Dla tarnowskiego klubu to już kolejny zawodnik, który zdecydował się przedłużyć swój kontrakt. Kilka dni temu swoją decyzję ogłosił również grający na pozycji lewego rozgrywającego Jakub Kowalik, a wcześniej Łukasz Kużdeba, Kiryl Kniazeu, Casper Liljestrand, japoński duet Tokuda – Yoshida oraz trener Patrik Liljestrand. Wszystko wskazuje na to, że po burzliwych początkach Grupy Azoty SPR Tarnów w PGNiG Superlidze przyszedł czas na stabilizację, która w przyszłości ma zaowocować coraz lepszymi wynikami.