25-latek przybył do zespołu czerwono-biało-niebieskich zza miedzy, czyli pobliskiego klubu MMTS Kwidzyn. Pierwotnie był wypożyczony na 1,5 roku, a następnie podpisał roczny kontrakt. W rozgrywkach 2019/20 rzucił dla swojej drużyny łącznie 55 bramek, aby już w ubiegłym sezonie stać się najczęściej punktującym obrotowym w całej polskiej lidze (84 bramki przy 70% skuteczności).

– Bardzo się cieszę, że kolejne 2 lata będę mógł spędzić w Gdańsku. Jest to najlepsze miasto do życia i rozwoju w Polsce. To jak klub idzie do przodu z roku na rok, przekonało mnie, że chcę w tym uczestniczyć. Wizja trenera na grę drużyny jest mi dobrze znana i nie ukrywam, że był to ważny czynnik, który miał wpływ na moja decyzję. Czuję, że dalej mam rezerwy, które wspólnie uda nam się wykrzesać, żebym stał się jeszcze lepszym zawodnikiem i mógł być jeszcze bardziej znacząca postacią dla drużyny na boisku, ale także poza nim. Wierzę, że w następnych sezonach będziemy w stanie walczyć o coś więcej niż utrzymanie robiąc cały czas postęp – powiedział Kelian po podpisaniu umowy.

Jego umowa będzie obowiązywała przynajmniej przez dwa najbliższe sezony. Na pewno na swojej pozycji nie będzie rywalizował z Maciejem Filipowiczem, który zakończył przygodę z Torus Wybrzeżem po dwóch rundach.