W meczu 18. kolejki PGNiG Superligi ORLEN Wisła Płock pewnie pokonała KPR Gwardię Opole 28:18 (14:8) i przed wtorkowym meczem ze Sportingiem, zdobyła kolejne punkty w rozgrywkach ligowych. Przed meczem odbyła się uroczystość, podczas której Adam Morawski odebrał nagrodę za zwycięstwo w plebiscycie PGNiG Superligi „Gracz miesiąca – luty 2021”.

Spotkanie rozpoczęli goście. W pierwszej akcji w bramce ORLEN Wisły udanie interweniował Abdelrahman Homayed. W 3. min. gospodarze objęli prowadzenie. Ataki Gwardii kończyły się na dobrze dysponowanym bramkarzu Wisły, który po raz pierwszy skapitulował dopiero w 4. min. Przy stanie 3:1 trener Rafał Kuptel w 7 min. poprosił o czas dla Gwardii. Pierwsza dwuminutowa kara dla Leona Susnji w 9 min. meczu sprawiła, że goście grali z przewagą zawodnika. W kolejnej akcji sędziowie przyznali rzut karny dla ORLEN Wisły, jednak Michał Daszek musiał uznać wyższość bramkarza gości. W 13 min. drugi rzut karny dla gospodarzy na bramkę zamienił Niko Midegia. Gospodarze prowadzili 4:1. Zawodnicy KPR drugą bramkę zdobyli dopiero w 15. min. spotkania.

Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem przewagi gospodarzy, którzy byli skuteczni zwłaszcza w obronie. Piąta bramka dla Nafciarzy padła za sprawą Przemysława Krajewskiego, który lobem pokonał Adama Malchera. Goście szybko odpowiedzieli i zdobyli bramkę, której autorem był Jan Klimków. W 18 min. KPR złapał kontakt jedną bramką, a chwilę później doprowadził do remisu 5:5 wykorzystując karę 2. min. dla Susnji. W 19. min. indywidualną karą dwóch minut został upomniany zawodnik gości Michał Milewski. Kolejny rzut karny dla Wisły i kolejny raz górą Malcher.

Gospodarze wykorzystali grę w przewadze, zdobyli dwie bramki i w 22. min na tablicy widniał rezultat 7:5. Szóste trafienie dla KPR, to rzut ze skrzydła autorstwa Fabiana Sosny, byłego ucznia SMS ZPRP Płock. W 24. min, przy stanie 8:6 rzut karny dla Gwardii zamieniał na bramkę Patryk Mauer. Kilka sekund później goście ponownie doprowadzili do remisu 8:8 wykorzystując grę w przewadze po karze 2 min. dla Krajewskiego. Trener Xavi Sabate przeprowadził zmiany, które okazały się skuteczne i w 27. min. Nafciarze ponownie prowadzili dwoma bramkami 10:8. Trener gospodarzy został upomniany żółtą kartką, a kilka chwil później po błyskawicznej kontrze Nafciarze wyszli na prowadzenie trzema bramkami. W 29. min to KPR grał z przewagą dwóch zawodników, po karze indywidualnej dla Dutry. Mimo podwójnego osłabienia to ORLEN Wisła zdobywała bramki i w 30 min. było już 13:8. Na 15 sek. Przed końcem o czas poprosił trener Sabate. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:8.

Pierwszoplanowymi postaciami w tej odsłonie byli bramkarze obu drużyn. Homayed w bramce ORLEN Wisły uzyskał 43% skuteczność, natomiast Malcher skutecznie interweniował w bramce Gwardii, zwłaszcza przy rzutach karnych, uzyskując skuteczność 22%.

Druga połowa rozpoczęła się od trafienia ORLEN Wisły. W bramce gospodarzy pojawił się Adam Morawski, natomiast na kole Jeremy Toto. Goście odpowiedzieli dwoma trafieniami. W 35. min Krajewski wykorzystał rzut karny i na tablicy widniał wynik 16:10. Przy stanie 17:10 udaną interwencją w bramce popisał się Morawski, który obronił rzut karny. W 39. min. Nafciarze wywalczyli kolejny rzut karny, który na bramkę zamienił Krajewski.

Dwuminutową karą został upomniany w drużynie gości Milewski. Kolejny atak Gwardii zakończył się karą indywidualną dla Philipa Stenmalma i oba zespoły grały w osłabieniu. W 42. min ORLEN Wisła prowadziła już 19:11. Wydawało się, że przy wysokim prowadzeniu zawodnicy gospodarzy kontrolowali przebieg spotkania, jednak błędy indywidualne w tej fazie meczu przy rozegraniu piłki skutkował dwoma trafieniami dla KPR Gwardii. Trener Sabate poprosił o czas przy stanie 19:13.

W 47. minucie było już 21:14, a w drużynie gości indywidualna karą 2 minut został upomniany Łukasz Kucharczyk. Kolejne ataki Gwardii skutecznie powstrzymywał Morawski. Jednak kolejne upomnienie w postaci dwuminutowej kary zaliczył Przemysław Krajewski i to goście przez blisko minutę grali w przewadze. Mimo tego w 50 min. stan meczu wynosił 23:15. Przy prowadzeniu gospodarzy 24:15 karą dwóch minut sędziowie upomnieli Przemysława Zadurę.

W 52 min. po błędzie zmiany karą dwóch minut został upomniany Sosna i goście grali przez blisko 120 sekund w podwójnym osłabieniu. W efekcie ORLEN Wisła wyszła na prowadzenie różnicą 11 bramek. Ambitnie walczący w ataku zawodnicy z Opola zdobyli szesnastą i siedemnastą bramkę, po tym jak karą dwóch minut w drużynie Płocka został upomniany Misrad Terzić. Na 3 min. przed końcem Nafciarze prowadzili już 28:17, a w bramce płocczan ponownie skutecznie interweniował Morawski. W 59. min Przemysław Krajewski otrzymał po raz trzeci karę dwóch minut i w konsekwencji czerwoną kartkę wykluczającą go z dalszej gry. Mecz zakończył się zwycięstwem płocczan 28:18.

W drugiej połowie zawodnicy ORLEN Wisły Płock poprawili skuteczność w ataku i wykorzystali swoje doświadczenie. Mimo ambitnej gry drużyna KPR Gwardii Opole nie była w stanie przeciwstawić się skutecznie grającym gospodarzom.

ORLEN Wisła: Homayed, Morawski – Krajewski 5, Daszek 4, Serdio 4, Komarzewski 3, Mihić 3, Mindegia 3, Toto 2, Dutra 1, Fernandez 1, Ruiz 1, Szita 1, Stenmalm, Susnja, Terzic.

KPR Gwardia: Malcher, Balcerek – Mauer 4, Działakiewicz 3, Kowalski 3, Klimków 2, Milewski 2, Kawka 1, Lemaniak 1, Sosna 1, Zadura 1, Fabianowicz, Jankowski, Kucharzyk, Morawski, Zarzycki.

Kary: Wisła – 18 min., Gwardia – 10 min.

Sędziowie: Michał Orzech, Robert Orzech (Brodnica)

Delegat ZPRP: Krzysztof Manyś (Poznań)