Łomża Vive Kielce bez żadnych problemów pokonała w Piotrkowie zespół Piotrkowianina 38:24 (20:12) w spotkaniu 9. Serii PGNiG Superligi. Piotrkowska drużyna walczyła dzielnie, ale mistrzowie Polski prezentują coraz lepszą formę, co jest dobrym prognostykiem przed czwartkowym pojedynkiem Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje.

Tylko przez kwadrans drużyna Bartosza Jureckiego dotrzymywała kroku kielczanom. W 14. minucie było 6:8, ale chwilę później faworyt prowadził już bezpieczną różnicą 5-6 bramek. Do szatni zszedł z prowadzeniem 20:12.

Druga połowa rozpoczęła się od serii błędów piotrkowskiej drużyny. Wydawało się, że kielecki zespół spokojnie przekroczy barierę czterdziestu bramek, ale Piotrkowianin walczył do końca, na tyle, na ile mógł. Dobrą i ambitną grę gospodarzy podkreślili po spotkaniu trener Łomży Vive Talant Dujszebajew oraz Tomasz Gębala. Szkoleniowiec Piotrkowianina Bartosz Jurecki pogratulował zwycięzcom i wyraził nadzieję, że w kolejnych meczach jego zespół zacznie punktować.

Piotrkowianin – Łomża Vive Kielce 24:38 (12:20)
Piotrkowianin: Ligarzewski, Kot – Matyjasik 3/2, Szopa 1, Kaźmierczak 2, Turkowski 2, Surosz 3, Mosiołek 5, Mastalerz 2, Tórz 1, Pacześny, Rutkowski 5.
Rzuty karne: 2/3
Kary: 4 min (Szopa, Rutkowski)
Żółte kartki: Kaźmierczak, Turkowski

Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Vujović 2, Olejniczak 3, Sićko 3, Alex Dujszejbajew 2, Tournat 3, Lijewski 1, Moryto 6/1, Surgiel 2, Kaczor 2, Daniel Dujszejbajew 2, Gębala 5, Karalek 3, Gudjonsson 4.
Rzuty karne: 1/2
Kary: 8 min (Gębala x2, Karalek, Vujović)