Krzysztof Lijewski, Andreas Wolff, Tomasz Gębala i Szymon Wiaderny zapowiadają hitowe starcie 13. serii PGNiG Superligi między drużyną Łomża Industria Kielce a Orlen Wisłą Płock, które odbędzie się w Płocku w niedzielę 11 grudnia o godz. 18.00.

Drużyna Łomża Industria Kielce zakończy w Płocku dwutygodniowy wyjazdowy maraton. Po udanych podróżach do Elverum (27:26), Ostrowa Wielkopolskiego (40:25) i Segedynu (31:28), przyszedł czas na prestiżowe spotkanie PGNiG Superligi w Płocku.

Krzysztof Lijewski, drugi trener Łomża Industria Kielce: To szczególny mecz nie tylko dla zawodników, ale i kibiców czy wszystkich fanów szczypiorniaka w Polsce. Spotykają się dwie najlepsze drużyny ostatnich lat. To zawsze bardzo emocjonujące i zacięte starcia. Od dwóch meczów nie wygraliśmy z Orlen Wisłą Płock, bo przegraliśmy z nią w finale Pucharu Polski (27:34), a wcześniej zremisowaliśmy w ostatniej ligowej kolejce ubiegłego sezonu (20:20). Teraz chcemy odwrócić kartę, choć zdajemy sobie sprawę, że obciążenie meczowe w ostatnim czasie jest dla nas bardzo duże i widać już zmęczenie u niektórych graczy. Ale i tak nikogo na ten pojedynek motywować nie trzeba, bo wiemy, że stawka jest bardzo wysoka. Można powiedzieć, że to pierwsza połowa meczu o Mistrzostwo Polski. Niedzielny wynik jeszcze o niczym nie przesądzi, ale ewentualna wygrana mocno zbliży którąś ze stron do końcowego triumfu. Wiemy, że rywale u siebie w domu grają bardzo twardo i agresywnie w obronie. W ataku zaś nieco bardziej pragmatycznie, bo długo rozgrywając akcje próbują uśpić czujność przeciwnika. Każdy z Nafciarzy potrafi jednak grać indywidualnie, zwłaszcza Dmitrij Żytnikow, Siergiej Kosorotow czy Michał Daszek. Czeka nas trudne zadanie, ale chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Zawsze powtarzam, że kluczem do zwycięstwa jest obrona. Atakiem sprzedaje się bilety, a obroną wygrywa mistrzostwa – to stare powiedzenie, ale bardzo prawdziwe. Mam nadzieję, że oprócz tego mocno pomogą nam bramkarze, którzy są ostatnio w dobrej formie. Dlatego jesteśmy optymistami. 

Andreas Wolff, bramkarz Łomża Industria Kielce: Czeka nas najważniejszy mecz sezonu w PGNiG Superlidze. Orlen Wisła Płock to nasz największy rywal. Płocczanie mają niesamowity zespół i jedną z najlepszych obron na świecie. Ostatnio mieli trochę stresu związanego z wymianą bramkarza, ale w niedzielę czeka nas dużo walki i nie będzie to łatwe starcie. Ostatnim razem, kiedy graliśmy w Płocku, zremisowaliśmy. Teraz też będzie wyrównana gra. To nic nie znaczy, że w czwartek przegrali na wyjeździe z Telekomem Veszprem dziesięcioma bramkami (22:32). W niedzielę, przeciwko nam, to będzie zupełnie inny zespół. Grając z Kielcami w domu, wejdą na swój najwyższy poziom. Patrząc na skład Wisły, niesamowity jest Siergiej Kosorotow. Zawsze problemy sprawia nam też Michał Daszek, bo gra szybko i mądrze. Oprócz tego w formie jest Tin Lucin. Starcie z Orlen Wisłą Płock to zawsze specjalny mecz. Zwłaszcza, że wygrana daje nam 99% szans na mistrzostwo i ponowny awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.

Tomasz Gębala, rozgrywający Łomża Industria Kielce: Nikt nie będzie miał problemu, by zmotywować się na ten mecz. To zupełnie inne spotkanie od wszystkich pozostałych. To nie jest Liga Mistrzów, to nie jest PGNiG Superliga, to po prostu mecz z Orlen Wisłą Płock. Odmienny gatunek. Piłka ręczna jest tylko tłem dla emocji i walki, które zobaczymy na boisku. Zimna głowa będzie bardzo ważna, bo zagramy w hali, która jest bardzo agresywna wobec przeciwnika i bardzo wspiera swój zespół. To nie jest łatwy teren i nie jest prosto odciąć od takich bodźców. Mamy jednak doświadczenie gry na najwyższym poziomie i w różnych halach. Każdy jest przygotowany psychicznie na takie wyzwanie. To właśnie doświadczenie ma nam dać przewagę i jedną bramkę więcej na koniec meczu. Od początku sezonu walczyliśmy o jak najlepszy bilans goli, by w przypadku remisu na koniec rozgrywek mieć jedno trafienie więcej na swoim koncie. Wisła od startu sezonu gra bardzo dobrze. Najlepsze, co mają płocczanie, to obrona, która funkcjonuje na super poziomie. Oprócz tego fajnie pokazują się bramkarze. Nie ma co patrzeć na wyniki i tabele w Lidze Mistrzów. Wisła grając w domu zawsze będzie nas atakować bardzo mocno.

Szymon Wiaderny, skrzydłowy Łomża Industria Kielce: Od małego oglądałem „Święte Wojny”, bo to była wizytówka PGNiG Superligi i najważniejszy mecz sezonu. Dla mnie to będą wielkie emocje i małe spełnienie marzeń, że będę mógł zagrać przeciwko Orlen Wiśle Płock i pomóc naszemu zespołowi w zdobyciu Mistrzostwa Polski. Grałem już przeciwko Płockowi w juniorskich Mistrzostwach Polski w półfinale i wtedy utrzymaliśmy kielecki honor i wygraliśmy, a potem zdobyliśmy tytuł. W każdej kategorii wiekowej czuć, gdy Kielce spotykają się z Płockiem, że zawodnicy mają z tyłu głowy, że to szczególne mecze.

Mecz Orlen Wisła Płock – Łomża Industria Kielce odbędzie się w niedzielę, 11 grudnia, o godz. 18.00. Transmisja będzie dostępna na kanale TVP Sport, w aplikacji TVP Sport oraz na stronie sport.tvp.pl.