Szczypiorniści Piotrkowianina nadal bez wygranej w 2021 roku. W meczu 16. Serii PGNiG Superligi Energa MKS Kalisz po raz drugi w tym sezonie okazała się lepsza od drużyny Bartosza Jureckiego. Przyjezdni wygrali 29:26 (14:8).

Trener Piotrkowianina zdecydował się na pokerowe zagranie i na środku rozegrania wystawił zakontraktowanego kilka dni temu Tomasza Wawrzyniaka, który pozyskany został z pierwszoligowej Anilany Łódź. 27-letni zawodnik debiutował tym meczem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pierwsze minuty były wyrównane (1:1, 2:2). Później zaczął się koszmar gospodarzy. Od stanu 2:3 Piotrkowianin rzucił jedną, a Energa MKS Kalisz aż osiem bramek i w 15. minucie po trafieniu Kacpra Adamskiego było 11:3. Piotrkowscy szczypiorniści nie zamierzali jednak składać broni. Mozolnie zaczęli odrabiać straty i do szatni zeszli z wynikiem 8:14.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy należał zdecydowanie już do Piotrkowianina. Zespół Bartosza Jureckiego uwierzył w siebie, a kapitalnie między słupkami spisywał się Kacper Ligarzewski. W 45. minucie, po rzucie Marcina Szopy, było 17:19. Energa MKS Kalisz ma jednak w swoim składzie doświadczonych zawodników. Kacper Adamski, Stanisław Makowiejew czy Mateusz Kus nie pozwolili gospodarzom na całkowite odrobienie strat. Goście wytrzymali nerwowo końcówkę i wygrali ostatecznie 29:26.

Szkoda początku, bo nie tak sobie to wyobrażaliśmy. Błąd w mojej ocenie sędziów wytrącił nas z równowagi, ale później mieliśmy swoje szanse. W drugiej połowie za szybko oddawaliśmy rzuty, popełniliśmy kilka prostych błędów. Na pewno się jednak nie załamujemy. Jest teraz przerwa na kadrę, walczymy dalej. Za dwa tygodnie czeka nas bardzo ważne spotkanie z Wybrzeżem Gdańsk – podsumował mecz Bartosz Jurecki, trener Piotrkowianina.

Piotrków to zespół, który potrzebuje punktów i to nie jest dla mnie wielkie zaskoczenie, że przegrywając tak wysoko po pierwszym kwadransie podjęli walkę. Tu zawsze się ciężko grało i dzisiejszy mecz był tego potwierdzeniem – przyznał po spotkaniu Tomasz Strząbała, szkoleniowiec gości.

Piotrkowianin – Energa MKS Kalisz 26:29 (8:14)

Piotrkowianin: Ligarzewski, Kot – Wawrzyniak 3, Matyjasik, Szopa 2, Sawt 9, Surosz 1, Pożarek 1, Mastalerz 1, Sobut 1, Tórz 1, Pacześny 2, Rutkowski 5
Rzuty karne: 5/5
Kary: 6 min (Swat, Pożarek, Rutkowski)
Żółte kartki: Swat, Mastalerz

Energa: Krekora, Zakreta – Krępa 4, Kamyszek 2, Kacper Adamski 4, Kus 1, Drej, Misiejuk, Góralski 5, Szpera 1, Konrad Pilitowski 3, Maciej Pilitowski 4, Makowiejew 3, Kamil Adamski 2
Rzuty karne: 2/3
Kary: 8 min (Kamyszek, Kacper Adamski, Kus, Góralski)