Dotychczas bowiem wszystkie punkty Piotrkowianin zdobył w Hali Relax. Z wyjazdów do Kielc, Płocka, Zabrza, Lubina i Kalisza przyjeżdżał na tarczy. Czas na przełamanie tej serii i pierwszą wyjazdową zdobycz.

– To co robi mój zespół, w obecnej sytuacji kadrowej, to prawdziwe mistrzostwo Polski. Musimy sobie jeszcze radzić bez kilku kontuzjowanych zawodników, ale walczymy dzielnie i zdobywamy cenne punkty. Do Opola chcemy pojechać i zagrać to samo co z Kwidzynem. Twardo i skutecznie w obronie. Piłka ręczna zaczyna się bowiem od defensywy. Ktoś może powiedzieć, że mało rzucamy bramek. Proszę jednak zauważyć, że mało ich również tracimy, a chłopaki i bramkarze harują jak woły. Jeszcze trzy mecze, a później – w drugiej rundzie nasza sytuacja kadrowa znacznie się polepszy – mówił po zwycięstwie z MMTS Kwidzyn Bartosz Jurecki.

Nie możemy pozwalać sobie na takie początki jak w Kaliszu, czy u siebie z Kwidzynem. Bardzo chcemy w Opolu dopisać do naszego dorobku pierwsze wyjazdowe punkty – najlepiej trzy. Po to tam jedziemy – dodaje Adam Pacześny.

Spotkanie poprowadzą Korneliusz Habierski Grzegorz Skrobak, a delegatem z ramienia ZPRP będzie Marek Góralczyk. Pojedynek będzie można obejrzeć na platformie emocje.tv.