Piotrkowianin wygrał kolejny arcyważny mecz i nadal pozostaje w grze o utrzymanie w PGNiG Superlidze. Drużyna Bartosza Jureckiego pokonała we własnej hali Sandrę Spa Pogoń Szczecin 32:29 (12:14) i jest to pierwszy w tym sezonie domowy komplet punktów piotrkowskiego zespołu.

Początek meczu był mocno nerwowy z jednej i drugiej strony. Szybciej opanowali się goście, którzy zbudowali sobie przewagę 2-3 bramek. Piotrkowianin popełniał proste błędy w ataku, nie wykorzystał również kilku stuprocentowych sytuacji do zdobycia bramek. Do szatni z dwubramkowym prowadzeniem – 14:12 zeszli przyjezdni i był to, obiektywnie trzeba przyznać, najniższy wymiar kary dla gospodarzy za pierwsze 30 minut.

W szatni powiedziałem, że to co najgorsze już zagraliśmy i abyśmy przestali się bać, tylko grać swoje i to przyniosło zamierzony efekt – przyznał trener Bartosz Jurecki. Piotrkowianin już minutę po wznowieniu gry remisował 14:14, a po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie w 33. minucie po trafieniu Grzegorza Sobuta. Przez kolejne 10 minut wynik oscylował wokół remisu, a decydujący okazał się ostatni kwadrans. Szybkie kontry kończył Jan Stolarski, świetnie rozgrywał Kamil Mosiołek, a ważne piłki odbijał Artur Kot. W 57. minucie było 31:25 i stało się jasne, że trzy punkty zostaną w Piotrkowie. W końcówce Sandra Spa zniwelowała jeszcze część strat, ale ostatecznie zeszła pokonana 32:29.

My nie oglądamy się na żaden zespół. Mamy swój plan do końca sezonu i wiemy, co musimy zrobić, aby się utrzymać w lidze. Myślimy już o kolejnych rywalach – za tydzień jedziemy do Zabrza, później gramy u siebie z Tarnowem i na koniec sezonu zmierzymy się z Kwidzynem. Cieszy postawa zespołu w drugiej połowie. Tak musimy grać już do końca – podsumował mecz Jurecki.

Nie było tutaj mowy o żadnym odpuszczaniu czegokolwiek i komukolwiek. My walczymy o piąte miejsce i przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty. Piotrków udowodnił, że gra dobrą piłkę ręczną i nie zasługuje na miejsce, które zajmuje – ocenił pojedynek Dawid Fedeńczak.

Piotrkowianin – Sandra Spa Pogoń Szczecin 32:29 (12:14)
Piotrkowianin:
Ligarzewski, Kot – Swat 7/6, Mosiołek 4, Tórz 4, Pacześny 3, Stolarski 3, Sobut 2, Mastalerz 2, Jędraszczyk 2, Matyjasik 1, Szopa 1, Kaźmierczak 1, Rutkowski 1, Pożarek 1
Rzuty karne: 6/7
Kary: 18 min (Pożarek x2, Kaźmierczak x2, Stolarski, Rutkowski, Tórz, Sobut, Mastalerz)

Sandra Spa: Gawryś, Andrysiak – Krok, Wąsowski 1, Gierak 3, Krupa 3, Bosy 3, Biernacki, Krysiak 4, Matuszak 4, Rybski 6, Fedeńczak 5
Rzuty karne: 3/3
Kary: 12 min (Krupa x2, Gierak x2, Wąsowski, Krok)