Radość po pierwszej wygranej w Superlidze nie trwała zbyt długo. Trzy dni po pokonaniu Chrobrego czekał już kolejny przeciwnik. Planowo miała nim być ekipa Azotów Puławy, jednak w jej miejsce wskoczyła drużyna Stali Mielec, której z kolei wypadło spotkanie z głogowianami. Do ostatniej sekundy ważyły się losy tego meczu, jednak zbyt wiele błędów własnych nie pozwoliło graczom Krzysztofa Kisiela zdobyć punktów i przedłużyć dobrej passy.

– Zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku – mówił po ostatniej syrenie kapitan Torus Wybrzeża Piotr Papaj. – Zmarnowaliśmy bardzo dużo sytuacji, co gdzieś nas mocno dobiło. Zabrakło też dyscypliny taktycznej, ponieważ popełniamy błędy, których nie mamy prawa popełniać. I to na ten moment jest nasza największa bolączka.

W równie trudnym położeniu w ostatnich tygodniach jest zespół Bartłomieja Jaszki. Ostatnie i jedyne zarazem jak do tej pory zwycięstwo w lidze kwidzynianie zaliczyli w pojedynku ze Stalą Mielec w połowie września. Od tamtej pory zagrali trzy spotkania: z Pogonią, Górnikiem oraz Tarnowem i wszystkie przegrali. Bardzo mocno w ich pamięci musiał się odcisnąć końcowy fragment starcia z zabrzanami, w którym stracili bramkę w kuriozalnych okolicznościach na sekundę przed końcem. Potwierdziło się jednakże to, iż przed własną publicznością gracze MMTS-u zawsze będą niezwykle zmotywowani.

– Mam bardzo duży sentyment do Kwidzyna, w końcu to moje rodzinne miasto, w którym dorastałem jako sportowiec. Znam chłopaków z drużyny doskonale i wiem, że są silnym kolektywem. To zawsze było ich najmocniejszą stroną. Mają dobrą defensywę i będziemy musieli grać w pełni skoncentrowani oraz konsekwentnie w ataku, żeby zrealizować wszelkie założenia w stu procentach. Czeka nas ciężki mecz, ale jesteśmy gotowi i wiem, że możemy zdobyć trzy punkty – powiedział przed nadchodzącym meczem wychowanek MMTS-u Mateusz Kosmala.

To wszystko sprawiło, że obie drużyny z województwa pomorskiego potrzebują punktów, aby poprawić swoją aktualną sytuację w tabeli. Pomimo tego, że w tym momencie będzie to walka dwunastej oraz trzynastej drużyny w ligowej stawce, mecze derbowe zawsze charakteryzują się zażartością oraz obfitują w mnóstwo twardych starć. W poprzednim sezonie w Kwidzynie lepsi w rzutach karnych byli gospodarze, jednak czerwono-biało-niebiescy pokazali w tamtych zawodach hart ducha oraz nieustępliwość do samego końca i w drugiej części odrobili pięciobramkową stratę doprowadzając do remisu 26:26. W Gdańsku natomiast wyraźnie lepsze było Wybrzeże, które wygrało 26 do 22.

MMTS Kwidzyn vs TORUS Wybrzeże Gdańsk
9. seria PGNiG Superligi
15.11.2020 r., godz. 16:00
Transmisja Emocje.TV