W 10. serii Gwardia Opole podejmie we własnej hali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.

Po trzech porażkach z rzędu ekipa Rafała Kuptela chce przerwać złą passę i dopisać punkty do ligowej tabeli. Najbliższą do tego okazję opolanie będą mieli 4 listopada, gdzie we własnej hali podejmą zespół z Piotrkowa Trybunalskiego. Siódma drużyna ubiegłego sezonu w ostatnich dwóch meczach przeciwko Gwardii musiała uznać wyższość rywali, choć pojedynki te były bardzo wyrównane. W jednym z tych spotkań mogliśmy oglądać dwa oblicza drużyny z Opola, która przegrywając do przerwy różnicą sześciu oczek, po koncertowej drugiej połowie cieszyła się ze zwycięstwa (33:26). Rewanż w Opolu rozstrzygnął się dopiero po serii rzutów karnych, w której lepsi okazali się gwardziści. Ten sezon pokazuje jednak jak nieprzewidywalna i wyrównana jest PGNiG Superliga, a piątkowy mecz może być tego dowodem. O wypowiedź przed 10. serią poprosiliśmy zawodników Gwardii Opole.

„Zdajemy sobie sprawę, że zawiedliśmy w ostatnich spotkaniach i wiemy, że nasza aktualna sytuacja nie jest komfortowa. Nie zmienia to faktu, że jesteśmy sportowcami i nasze nastawienie przed każdym kolejnym meczem jest bojowe. Piotrkowianin to bardzo waleczna i zgrana drużyna, z którą zawsze gra się ciężko. W piątek czeka nas zacięty pojedynek, a my zrobimy wszystko by zakończył się dla nas szczęśliwie”. – komentuje Mateusz Jankowski.

„Ostatni czas nie jest dla nas najlepszy, ale nie brakuje nam motywacji. Ciężko pracujemy, aby wrócić na zwycięską ścieżkę i uważam, że do piątkowego starcia jesteśmy dobrze przygotowani. Musimy pokazać charakter przez 60 minut, a emocji na pewno nie zabraknie”. – dodaje Mateusz Morawski

10. seria: KPR Gwardia Opole – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
Piątek (4.11.2022), godzina 18:00.
Transmisja w emocje.tv