Drużyna Industria Kielce pokonała ARGED KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski w Hali Legionów 47:28. To największa liczba bramek, jaką Mistrzowie Polski zdobyli w pojedynczym meczu PGNiG Superligi w sezonie 2022/2023.

Industria Kielce – ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 47:28 (24:17)

Industria Kielce: Błażejewski, (2/8=25%) Kornecki (8/19=42%), Wolff (7/16=44%) – Tournat 13, Sićko 6, Wiaderny 6, Olejniczak 4, Moryto 3, Nahi 3, A. Dujshebaev 2, D. Dujshebaev 2, Sanchez-Migallon 2, Gębala 2, Surgiel 1,

ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski: Balcerak, Krekora, Zimny – Gajek 11, Wadowski 3, Marciniak 3, Gierak 3, Klopsteg 2, Szpera 2, M. Przybylski 2, Misiejuk 1, Wojciechowski 1, Tomczak, J. Przybylski, Szych, Urbaniak 

Rozgrywki PGNiG Superligi w sezonie 2022/2023 wchodzą powoli w decydującą fazę. Spotkanie z ARGED KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski było 21. meczem drużyny Industria Kielce na ligowych parkietach. Do końca zmagań pozostaje pięć kolejek.

Mistrzowie Polski przed każdym spotkaniem w PGNiG Superlidze podkreślają, że nie mogą pozwolić sobie choćby na chwilę rozluźnienia, by wciąż liczyć się w walce o obronę tytułu. O tym, że zapowiedzi kielczan nie są rzucane na wiatr, drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego przekonała się bardzo szybko. 

Nie minęło bowiem choćby pięć minut niedzielnej rywalizacji, a Industria Kielce prowadziła 5:0! Od samego początku bardzo dobrze w kieleckiej bramce prezentował się Andreas Wolff, który odbił pierwsze trzy piłki, jakie poleciały w jego stronę (w tym rzut karny egzekwowany przez Łukasza Gieraka). Po drugiej stronie parkietu natomiast licznik po stronie gospodarzy otworzył Michał Olejniczak.

Fenomenalne otwarcie spotkania w wykonaniu drużyny Industria Kielce było zapowiedzią dalszej dominacji kielczan. Do końca pierwszej połowy różnica między zespołami wzrosła do siedmiu trafień (24:17). Goście w żadnym wypadku nie rzucili jednak ręcznika. Dzięki ambitnej postawie w pewnym momencie zniwelowali straty do trzech “oczek” (9:12).

Wysokie prowadzenie Mistrzów Polski w dużej mierze było zasługą bardzo dobrej współpracy kieleckiej obrony z bramkarzami. Najpierw Andreas Wolff, a potem Nikodem Błażejewski, bronili wysoką skutecznością. Dość powiedzieć, że Niemiec w ciągu pół godziny zatrzymał siedem rzutów rywali, w tym dwa rzuty karne (44%).

W ataku zaś pierwsze skrzypce odgrywał Nicolas Tournat. Jeszcze przed przerwą obrotowy uzbierał siedem bramek. Z drugiej linii straszył Szymon Sićko, a swoje szanse na skrzydle wykorzystywał Szymon Wiaderny (obaj po cztery gole).

Po zmianie stron obraz meczu nie zmienił się, a Mistrzowie Polski dalej konsekwentnie powiększali przewagę. W kieleckiej bramce pojawił się Mateusz Kornecki, który dorównał poziomem Andreasowi Wolffowi, dzięki czemu w trakcie drugiej partii gospodarze zanotowali kilka serii bramek, a ostateczna różnica wyniosła aż dziewiętnaście trafień (47:28).

Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Nicolas Tournat, który utrzymał miano najskuteczniejszego gracza na parkiecie (13 goli). Udany występ ma także za sobą Ksawery Gajdek, który zdobył dla Ostrovii jedenaście trafień.

ARGED KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski to szósta z kolei drużyna w PGNiG Superlidze, która z Kielc wyjechała z bagażem minimum 40 bramek. Licząc od początku roku, podobny wynik zanotowały już Sandra Spa Pogoń Szczecin (40), MKS Energa Kalisz (40), MMTS Kwidzyn (42) i Torus Wybrzeże Gdańsk (41).

47 bramek, jakie drużyna Industria Kielce zdobyła w niedzielnym meczu, to ligowy rekord kielczan w bieżącym sezonie. Do tej pory Mistrzowie Polski w ofensywie najskuteczniejsi byli… w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie w grudniu zanotowali 45 trafień.