Seria wyjazdów i przerwa kadrowa dobiegły końca! ORLEN Wisła Płock wraca do gry przed własnymi kibicami, meczem dziewiętnastej serii PGNiG Superligi. Nafciarze zagrają o kolejne ważne punkty już 18 marca o godz. 15:00, a ich rywalem będzie Sandra Spa Pogoń Szczecin.

Ponad trzy tygodnie rozłąki!

Ostatnim razem w Orlen Arenie, Nafciarze grali z PSG Handball, a pojedynek ten odbył się 23 lutego. Następnie ORLEN Wisła Płock ruszyła w trasę i odwiedziła Lubin, portugalskie Porto oraz Piotrków Trybunalski, zaś później niektórzy zawodnicy wzięli udział w zgrupowaniach swoich kadr narodowych. Po prawie trzytygodniowej rozłące z kibicami, Niebiesko-Biało-Niebiescy wrócą „do domu” i zmierzą się z Sandrą Spa Pogoń Szczecin w pojedynku dziewiętnastej serii PGNiG Superligi. Spotkanie zaplanowano na sobotę – 18 marca, na godz. 15:00!

Superliga wraca, a przed nami kolejny mecz, w którym zmierzymy się z Sandrą Spa Pogoń Szczecin o bardzo ważne punkty. Nie ma miejsca na potknięcia. Do każdego pojedynku oraz rywala podchodzimy tak samo – analizujemy i przygotowujemy się na 100% powiedział Michał Daszek, Kapitan Nafciarzy.

Różnica o niemalże 180 stopni

ORLEN Wisła Płock stale trzyma się pozycji lidera PGNiG Superligi i z meczu na mecz powiększa swój dobytek o kolejne ważne zwycięstwa. Ostatnim razem płocczanie zagrali w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie pojechali prosto po powrocie z Portugali i wywalczeniu wyjścia z grupy Ligi Mistrzów do fazy play-off. Mimo że pojedynki dzieliło niecałe 48 godzin i ponad 3000 km, Nafciarze nie dali gospodarzom urwać choćby punktu. Pierwszą połowę zamknęli z sześciobramkowym prowadzeniem, natomiast końcowy wynik na 32:23 dla Niebiesko-Biało-Niebieskich ustanowił Kosuke Yasuhira i tym samym zapisali na swoim koncie 18. wygraną. Wiślacy prowadzą nie tylko w całej stawce, ale również posiadają najmniejszą liczbę straconych bramek w całej lidze – 397, przy 609 zdobytych, co gwarantuje im bilans +212. Najlepszym strzelcem pozostaje natomiast Tin Lućin, który z 87 trafieniami, zajmuje siódme miejsce pośród wszystkich graczy SL.

Jeszcze do niedawna sytuacja przyszłych rywali Nafciarzy – Sandry Spa Pogoń Szczecin była odwrotna od płocczan o 180 stopi. Po pierwszej części rozgrywek 2022/2023 zajmowali oni ostatnią pozycję w tabeli z zaledwie czterema punktami – jeden zdobyli przegrywając po karnych 3:4 (24:24) z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (19 października 2022), natomiast kolejne trzy po wygranej 35:29 z Gwardią Opole (19 listopada 2022). Drugą połowę sezonu zainaugurowali szczęśliwie, pokonując beniaminka – Ostrovię Ostrów Wielkopolski 30:28, a w ostatniej serii rozgrywek zwyciężyli z Grupą Azoty Unią Tarnów 28:27, podczas gdy będący przed nimi – Piotrkowianin – nie zanotował ani jednego punktu i tym samym wyprzedzili go, awansując na trzynastą lokatę. Szczecinianie posiadają jedną z najgorszych różnic bramkowych w lidze „- 91 trafień” (464/555). Najlepszymi strzelcami Pogoni są: Dawid Krysiak (79 bramek), Bogdan Cherkashchenko (66 bramek) oraz Paweł Krupa (60 bramek).

Rekordowy wynik Nafciarzy

W rundzie jesiennej sezonu 22/23, płocczanie i szczecinianie spotkali się w szóstej serii rozgrywek. Pierwszoplanową rolę w tym pojedynku zagrała obrona ORLEN Wisły Płock i goalkeeperzy, którzy zanotowali wysokie procenty skutecznych interwencji – Marcel Jastrzębski wybronił 10 z 17 rzutów, zaś Krystian Pilipović odbił 10 z 18 piłek, co dało im odpowiednio 59 i 56%. Efekty dyspozycji bramkarzy było widać po rezultacie – Portowcy zdobyli w pierwszej połowie siedem trafień i w drugiej osiem, a finalnie przegrali 32:15. Dla Nafciarzy był to mecz z najmniejszą liczbą straconych bramek w jesiennej części rozgrywek, a największe zagrożenie stanowił Dawid Krysiak, do którego należało pięć z piętnastu trafień szczecinian w tym meczu. 

Orlen Arena, 18.03.2023 (sobota), godz. 15:00 – przyjdź na mecz i zostań ósmym zawodnikiem ORLEN Wisły Płock!