Szczypiorniści Azotów-Puławy już w tę niedzielę otrzymają szansę, by zmazać czarną plamę po porażce z Zagłębiem Lubin. Puławianie wyjeżdżają do Kwidzyna, gdzie zagrają z miejscowym MMTS-em.

Przypomnijmy, że we wtorek podopieczni Larsa Walthera ulegli w pucharowym pojedynku ćwierćfinałowym drużynie z Lubina, przez co nie awansowali do półfinału PGNiG Pucharu Polski. Mecz od początku nie układał się po myśli puławian. Pytani o przyczyny porażki, nie są w stanie logicznie wytłumaczyć, co tak naprawdę się wydarzyło.

Może ta wygrana z Grupą Azoty SPR Tarnów dwa dni wcześniej była zbyt łatwa i zbyt przekonująca. To nas rozluźniło, dało w głowach poczucie że kolejny mecz sam się wygra, a tak się nie stało. Ciężko się usprawiedliwiać i trudno to wytłumaczyć. Dużo błędów własnych, brak skuteczności, strasznie nerwowa atmosfera, trudno było utrzymać nerwy na wodzy. Nie wiem nawet skąd się ta nerwowa atmosfera wzięła. Rywale z Zagłębia zwietrzyli swoją szansę, nie odpuścili do końca i wygrali mecz. Taki jest sport, nie zawsze wygrywa faworyt, nie zawsze wygrywa lepszy – mówi Michał Szyba, rozgrywający Azotów-Puławy.

Niepowodzenia wpisane są w życie każdego sportowca. Raz się wygrywa, a raz przegrywa. Najważniejsze jest, by z popełnionych błędów wyciągnąć wnioski, a przegrany mecz zamienić w lekcję.

Każdy, kto uprawia zawodowo sport, porażki stara się przekuwać w nawóz i podkład pod następne zwycięstwo. Z każdego nieudanego meczu wyciągamy wnioski. Musimy się podnieść i najbliższa ku temu okazja już w niedzielę, żeby tę plamę chociaż troszkę zmazać – przekonuje Michał Szyba.

Ostatniego dnia lutego Azoty-Puławy staną przed szansą odbudowania zaufania puławskich kibiców. W wyjazdowym pojedynku zmierzą się z MMTS-em Kwidzyn. Pierwsze spotkanie tych drużyn w trwającym sezonie PGNiG Superligi zakończyło się pewnym zwycięstwem podopiecznych Larsa Walthera. W puławskiej hali MOSiR pękła wówczas czterdziestka – Azoty-Puławy pokonały MMTS Kwidzyn 42:27. Kwidzynianie zajmują obecnie ósme miejsce w tabeli PGNiG Superligi z siedemnastoma punktami na koncie, a w ostatnim ligowym meczu pokonali w wyjazdowym pojedynku Chrobry Głogów 31:23.

Z meczu na mecz grają coraz lepiej. Widać, że na wiosnę są dużo mocniejszym zespołem niż jesienią, kiedy mieli swoje problemy, nie tylko kadrowe, ale także z poukładaniem gry taktycznie. Zawsze mecze z Kwidzynem, szczególnie na wyjeździe były ciężkie i trzeba na nich uważać. Mają kilku doświadczonych zawodników, starych wyjadaczy ligowych, do tego zdolną młodzież i na pewno nie będzie łatwo. Mam nadzieję, że przegrany mecz z Zagłębiem Lubin podziała jako taka czerwona lampka i przekuje się w to, że w kolejnym spotkaniu będziemy od samego początku skoncentrowani. Oczywiście staramy się do każdego meczu podchodzić maksymalnie skoncentrowanym, ale czasami gdzieś ta koncentracja w głowie umyka, a na to sobie już nie pozwolimy w Kwidzynie – zakończył Michał Szyba.

Mecz 15.Serii PGNiG Superligi pomiędzy MMTS-em Kwidzyn i Azotami-Puławy transmitowany będzie w otwartej telewizji TVP Sport. Transmisja na żywo rozpocznie się od godziny 14:05. Pojedynek dostępny będzie nie tylko na antenie TVP Sport, ale również online. Ponadto mecz można obejrzeć także w odświeżonej aplikacji mobilnej TVP SPORT. Pojedynek skomentują Maciej Iwański i Iwona Niedźwiedź.